Avatar: Frontiers of Pandora z pokazem widowiskowej technologii. Ubisoft potwierdza szczegóły gry
Ubisoft zaprezentował szczegóły możliwości silnika Snowdrop napędzającego Avatar: Frontiers of Pandora. Twórcy wykorzystują własną technologię, by stworzyć wyjątkowo piękny świat i zapewnić graczom niespotykane wcześniej wrażenia.
Avatar: Frontiers of Pandora został zaprezentowany na tegorocznym pokazie Ubisoftu na E3 i produkcja wywołała sporo pozytywnych reakcji. Nadal nie znamy ostatecznej daty premiery, ale Ubisoft jest najwidoczniej gotowy do przedstawienia nowych szczegółów dotyczących gry.
Tak jak wcześniej zapowiadano Avatar: Frontiers of Pandora powstaje na Snowdropie i będzie to najnowsza wersja technologii – deweloperzy musieli znacząco rozbudować możliwości swojego silnika, by mieć pewność, że uda im się zaprezentować całe piękno świata stworzonego przez Jamesa Camerona.
Wcześniej Snowdrop był wykorzystywany w serii The Division, więc pozwalał twórcom na kreowanie wielkich miast. Teraz jednak autorzy zajęli się stworzeniem zupełnie innego środowiska – w grze trafimy do wielkich dżungli, która będzie błyszczeć szczegółami. Projektanci stworzyli zróżnicowaną roślinność, a silnik zapewni interaktywne funkcje cieniowania oraz nawet wsparcie ray tracingu.
W Avatar: Frontiers of Pandora będziemy mogli latać, więc autorzy przygotowali „wolumetryczny system chmur”, by poprawić jakość nieba. Deweloperzy obiecują bardzo żywe i realistyczne miejsce.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Avatar: Frontiers of Pandora.