Assassin's Creed Infinity może zapewnić graczom fabularne historie. Twórcy przygotowują „platformę”
Od wczoraj pojawiają się pesymistyczne informacje, według których „nadciąga koniec Assassin's Creed”, a Ubisoft ma odwracać się od fabularnych przygód. Sytuację postanowił wytłumaczyć Jason Schreier, który podkreślił, że Assassin's Creed Infinity będzie wyłącznie odpowiednią platformą dla nowych historii.
Jason Schreier jako pierwszy potwierdził wczoraj nadejście Assassin's Creed Infinity, a następnie Ubisoft oficjalnie zapowiedział projekt. Wielu graczy źle interpretuje słowa dziennikarza Bloomberga – według wielu zainteresowanych francuska korporacja chce teraz skupić się na sieciowych produkcjach w uniwersum skrytobójców.
Dziennikarz postanowił wytłumaczyć sytuację i podkreśla – Assassin's Creed Infinity będzie „platformą”, ale sama seria nie zamienia się w „grę-jako-usługę” pokroju Destiny oraz Anthem. Jego zdaniem „prawdopodobnie nadal będzie istniała narracja dla pojedynczego gracza”, ale będzie ona teraz częścią projektu.
In fact, if all goes well (again, we're years away) they could experiment with smaller AC content and not feel the need to make every game 500 hours long since they'll all be part of one evolving platform rather than tentpole fall releases every year
— Jason Schreier (@jasonschreier) July 8, 2021
Assassin's Creed Infinity może nawet w pewien sposób pomóc całemu IP, ponieważ deweloperzy będą mogli eksperymentować z mniejszymi historiami – jak wiadomo część graczy narzeka na trwające dziesiątki godzin opowieści. Wszystko ma być teraz „częścią, jednej, ewoluującej platformy”.