God of War Ragnarok zadebiutuje „w ciągu najbliższego roku lub później”. Twórcy mają czas na opracowanie gry
Sony przełożyło premierę God of War Ragnarok na 2022 rok, ale nie oznacza, że produkcja musi zadebiutować w następnych 17 miesiącach. O premierze wspomniał Jim Ryan, którego słowa mogą zainteresować niektórych graczy.
Sony jeszcze nie określiło konkretnej daty premiery Horizon Forbidden West, jednak zgodnie za założeniami tytuł nadal zmierza na rynek w 2021 roku. Inaczej ma się sytuacja z kolejną przygodą Kratosa, nad którą pracę rozpoczęły się nieco później. W tym wypadku nie możemy mieć pewności, że produkcja zadebiutuje na PlayStation 5 i PlayStation 4 nawet w 2022 roku.
Podczas ostatniego wywiadu Jim Ryan został zapytany o najbardziej wyczekiwaną produkcję na PS5 – przedstawiciel japońskiej korporacji podkreślił, że pytanie jest bardzo trudne, ponieważ w ciągu „najbliższego roku lub później” Sony Interactive Entertainment wyda takie gry jak Horizon Forbidden West oraz właśnie nową odsłonę God of War.
Wiemy, że Guerrilla Games intensywnie pracuje nad zaoferowaniem gry w najbliższym sezonie świątecznym – jeśli przygoda Aloy miałaby ewentualnie zaliczyć następne opóźnienie, to powinna trafić na rynek najpóźniej na początku 2022 roku. Jak jednak wygląda sytuacja z Kratosem? Tutaj nawet prezes PlayStation nie udziela jednoznacznej odpowiedzi.
W przytoczonym wywiadzie Jim Ryan wielokrotnie podkreślał, że Sony liczy tylko na najlepsze gry, dlatego warto trochę poczekać i otrzymać najbardziej dopracowaną produkcję. Stworzony harmonogram oraz budżet są istotne, jednak w głównej mierze liczy się jakość. Czy te słowa okażą się wymówką dla pojawiających się opóźnień pozycji Santa Monica Studio? Miejmy nadzieję, że nie.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do God of War: Ragnarok.