Serial The Last of Us to „potwór”. HBO zadbało o gigantyczny budżet na każdy odcinek
HBO, Sony i PlayStation pracują nad wielkim projektem. Serial „The Last of Us” może w znaczący sposób pomóc Kanadyjczykom, którzy mają garściami czerpać z produkcji na podstawie gry Naughty Dog.
Prace na planie „The Last of Us” trwają i najwidoczniej z opracowania serialu HBO, Sony i PlayStation są bardzo zadowoleni Kanadyjczycy, ponieważ produkcja pomoże lokalnym, małym firmom wrócić na odpowiedni tor po wydarzeniach z ubiegłego roku.
Damian Petti, prezes IATSE 212 Calgary (stowarzyszenia artystów i techników teatralnych i filmowych z południowej Alberty), podczas rozmowy z dziennikarzem CTV News potwierdził, że „The Last of Us” to wielki projekt – serial został nazwany „potworem”.
„Ma pięciu dyrektorów artystycznych i zatrudnia armię setek techników. Zajęło to sześć miesięcy przygotowań i filmowanie [będzie trwać] (w Albercie) przez 12 miesięcy”.
Przedstawiciel IATSE 212 Calgary potwierdził ważny szczegół – prace na planie mają trwać przez 12 miesięcy. Co ciekawe, jego zdaniem „The Last of Us” może być największym projektem filmowym w Kanadzie:
„Nie mogę potwierdzić oficjalnych danych dotyczących budżetu, ale powiem, że to prawdopodobnie największy projekt filmowy w Kanadzie”.
Choć Damian Petti nie ujawnił budżetu, to jednak wspomniał, że kwota na jeden odcinek „znacznie przekracza ośmiocyfrową sumę”, więc biorąc pod uwagę liczbę odcinków – HBO pracuje nad kolejną wielomilionową produkcją.
W prace nad „The Last of Us” jest powiązane „setki firm”, które będą czerpać korzyści z produkcji HBO.