Ukraiński magazyn pełen PS4 okazał się... Farmą botów do trybu Ultimate Team w Fifie
Tydzień temu wspominałem o kopaczach krypto, którym zarekwirowano tysiące konsol PlayStation oraz masę sprzętu. Jak się okazało, nie chodziło o wirtualne pieniądze, a walutę z trybu Ultimate Team w Fifie!
Pamiętacie, jak wspominałem ostatnio o szajce kopaczy, którą rozbiła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (Security Service of Ukraine)? W pewnym magazynie, który wykryto przez fakt, iż podkradano tam prąd z okolicznego miasta, trafiono na 50 procesorów, około 500 kart graficznych i ponad 3800 konsol PlayStation 4. Pierwsze informacje mówiły, że była to kopalnia kryptowalut.
Jak się natomiast teraz okazuje, wcale nie chodziło o tego rodzaju zarobek. Ukraińska prasa, a konkretnie tamtejsza gazeta Delo, postanowiła zgłębić temat, kierując się podejrzeniem, iż konsole PlayStation 4 mogą nie być najbardziej wydajną opcją pod kątem bogacenia się na tematach krypto. Zgodnie z ich ustaleniami, magazyn był w rzeczywistości farmą botów w grze FIFA.
Dokładniej rzecz biorąc, chodziło o zautomatyzowane tworzenie profili oraz zdobywanie na nich waluty w grze (FUT Coins), co następnie sprzedawano na czarnym rynku. PlayStation 4 Pro miały służyć do podtrzymywania gier w trybie Ultimate Team, a PC napędzały cały proces. Brzmi to bardzo wiarygodnie, a same Służby Bezpieczeństwa Ukrainy odmówiły oczywiście komentarza.
We wspomnianym Trybie FUT są bowiem dwie waluty - po pierwsze FIFA Points (można je legalnie nabywać za prawdziwe pieniądze), za które można następnie kupować paczki oparte o system loot boxów, a po drugie FUT Coins (można je legalnie zdobywać poprzez granie, bądź nielegalnie kupować przez Internet), które pozwalają kupować te same paczki, ale zawodników bezpośrednio z ogólnego rynku.
Electronic Arts zapewnia, że stale walczy z nielegalną formą bogacenia się, a ich regulamin zawiera zapis o tym, iż będzie to karane blokadą konta. Nie jest o to jednak łatwo, albowiem sprzedawcy skutecznie maskują swoje działania, świetnie rozbijając wszystko na mniejsze transakcje. Jak widać po magazynie, to wciąż niezwykle opłacalna opcja, dla której opłaca się tworzyć takie miejsca.