Final Fantasy X na Unreal Engine w 4K i z ray tracingiem prezentuje się piekielnie dobrze
Sprawdźcie, jak wyglądałby potencjalny remake Final Fantasy X tworzony na silniku Unreal Engine.
Toby Saunders udostępnił na swoim kanale YouTube niecodzienny filmik - fan dziesiątej odsłony serii Final Fantasy przedstawił swoją wizję rzeczonej gry, gdyby ta otrzymała pełnoprawne odświeżenie przygotowane przez japońską firmę.
Autor poniższego materiału skorzystał z silnika graficznego Unreal Engine, na którym można zdziałać cuda. Render odbył się przy użyciu 16-bitowych sekwencji obrazów, które wcześniej zostały zedytowane w programach typu After Effect czy Adobe Premiere Pro.
Efekt końcowy (4K połączone z technologią ray tracing) jest oszałamiający i jestem pewny, że większość fanów marki Final Fantasy po takim trailerze od razu zainteresowałaby się remake'em przygody Tidusa.