Dlaczego gry na PS5 są drogie i wydawanie pozycji AAA w XGP się nie opłaca? Były szef PlayStation tłumaczy
Shawn Layden nie jest już związany z PlayStation, ale były prezes japońskiej korporacji chętnie wypowiada się o aktualnej sytuacji w branży gier. Jego zdaniem obecnie nie opłaca się wydawać dużych gier w ramach abonamentu – choć właśnie dzisiaj w Xbox Game Pass wylądował Microsoft Flight Simulator.
Shawn Layden w latach 2014-2018 był prezesem PlayStation i miał okazję wprowadzać na rynek kilka dużych hitów Sony. Biznesmen nie jest już związany z Sony, jednak cały czas ma on okazję wypowiadać się na temat branży i chętnie komentuje różne zjawiska.
W ostatnim wywiadzie Shawn Layden podkreślił, że jesteśmy świadkami bardzo trudnej sytuacji, ponieważ wyprodukowanie gier na każdą kolejną generację kosztuje więcej. Były prezes PlayStation posłużył się przykładem Sony i w pewien sposób chciał wytłumaczyć wyższe ceny gier z PlayStation 5:
„Po prostu nakłaniamy ludzi w świecie gier do wydawania większej ilości pieniędzy. Z każdą generacją konsol, koszt gier wzrasta dwukrotnie. Gry na PS4 kosztowały od 100 do 150 milionów dolarów, więc nie ma wątpliwości, że produkcje na PS5 - gdy osiągną swój szczyt - będą kosztować ponad 200 milionów dolarów. Będzie bardzo trudno konkurować w tej przestrzeni dla więcej niż garstki dużych graczy”.
Shawn Layden zauważył, że jesteśmy świadkami większej konsolidacji, która jego zdaniem zabija różnorodność, ponieważ na rynku nie ma miejsca dla mniejszych tytułów – wielkie firmy mają jego zdaniem celować wyłącznie w pewniaki.
Były prezes PlayStation niespodziewanie wspomniał także o usługach abonamentowych pokroju Xbox Game Pass – chociaż Microsoft zamierza stale oferować w XGP gry AAA, to Layden nie jest przekonany do tej formy dystrybucji. Jego zdaniem nikt jeszcze nie oferuje takiego modelu w dobry sposób:
„Bardzo trudno jest wrzucić na rynek grę wartą 120 milionów dolarów w ramach usługi abonamentowej za 9,99 dolarów miesięcznie. W przeliczeniu trzeba mieć 500 milionów subskrybentów, zanim inwestycja zacznie się zwracać. Dlatego właśnie teraz musisz ponosić straty, aby spróbować rozwinąć tę bazę. Ale nadal, jeśli masz tylko 250 milionów konsol, nie dojdziesz do pół miliarda abonentów. Jak więc okrążyć ten kwadrat? Nikt tego jeszcze nie rozgryzł”.
Warto przypomnieć, że w następnych miesiącach Microsoft chce stale oferować mocne gry AAA w Xbox Game Pass. Od dzisiaj możemy grać w Microsoft Flight Simulator.