Scarlett Johansson pozwała Disney za premierę Czarnej Wdowy w Disney+
Scarlett Johansson najwidoczniej nie zamierza już zakładać stroju Natashy Romanoff. Jak podają dziennikarze The Wall Street Journal, aktorka pozwała Disney za wrzucenie „Czarnej Wdowy” do Disney+. Jej zdaniem było to naruszenie umowy.
Scarlett Johansson przez wiele lat była jedną z głównych bohaterek Marvel Cinematic Universe, ale jak wiadomo jej postać nie będzie już miała wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności na wielkim ekranie. W swoim czasie pojawiły się jeszcze plotki o serii filmów z Czarną Wdową w roli głównej lub nawet serialu poświęconym jej misjom, ale najwidoczniej aktorka ma inne plany.
Jak podaje The Wall Street Journal, Scarlett Johansson złożyła pozew w Los Angeles Superior Court przeciwko Disneyowi. Jej zdaniem korporacja naruszyła umowę w momencie, gdy „Czarna Wdowa” zadebiutowała jednocześnie w kinach oraz na Disney+.
Nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że problemem są pieniądze. Scarlett Johansson twierdzi, że kontrakt z Disney’s Marvel Entertainment gwarantuje jej wyłączność na premierę kinową, a jej wynagrodzenie było oparte na wynikach z Box Office – przez decyzję korporacji wielu widzów zobaczyło historię na swoich telewizorach, więc znacząco obniżyło to wypłatę Johansson.
„Disney celowo i bez uzasadnienia doprowadził do zerwania umowy przez Marvela, aby uniemożliwić pani Johansson osiągnięcie pełnych korzyści z jej umowy z Marvelem” – czytamy w pozwie
John Berlinski, prawnik z Kasowitz Benson Torres LLP, który reprezentuje Johansson, jest zdania, że to „nie będzie ostatni przypadek, gdy hollywoodzki talent staje przeciwko Disneyowi”.
Prawnicy Scarlett Johansson próbowali renegocjować kontrakt, po tym jak dowiedzieli się o hybrydowej premierze. Według osoby zaznajomionej z umową – aktorka miała stracić około 50 mln dolarów przez decyzję Disneya.
Warto przypomnieć, że Scarlett Johansson występowała w MCU od 2010 roku. Sprawdźcie naszą recenzję "Czarnej Wdowy".