Scarlett Johansson jest „zszokowana tonem” i „bezpośrednim atakiem” Disneya po wytoczeniu pozwu przez aktorkę
Scarlett Johansson wytoczyła pozew korporacji Disney, ale ruch rzecznika wytwórni zaskoczył aktorkę. Gwiazda „Czarnej Wdowy” nie spodziewała się, że amerykańska firma może w taki sposób zareagować i ujawnić wcześniej niepublikowane informacje.
Scarlett Johansson i Disney aktualnie nie szukają nici porozumienia, a konflikt pomiędzy aktorką i korporacją może wpłynąć na wielkie plany Marvel Cinematic Universe. Jak wiadomo – Johansson wytoczyła pozew amerykańskiej wytwórni, a rzecznik Disneya odpowiedział przedstawiając między innymi zarobki gwiazdy „Czarnej Wdowy” i postawił ją w niewygodnej sytuacji. Na wydarzenia zareagował nawet Kevin Feige.
Dziennikarze TheWrap otrzymali odpowiedź od przedstawicieli Scarlett Johansson, którzy nie ukrywali, że aktorka była „zszokowana tonem” odpowiedzi na pozew. Jej agent, Bryan Lourd, potwierdził, że słowa korporacji zostały odebrane jako „bezwstydne i fałszywe oskarżenie” w kierunku ikony Marvel Cinematic Universe.
„Firma zawarła wynagrodzenie w swoim oświadczeniu prasowym, próbując wykorzystać jej sukces jako artystki i bizneswoman, tak jakby to było coś, czego powinna się wstydzić” – dodał Bryan Lourd
Zdaniem agenta, Disney miał „bardzo świadomie” przenieść przychody oraz zyski na Disney+, by między innymi artyści nie mogli zarabiać. Słowa korporacji zostały odebrane jako „bezpośredni atak”:
„Bezpośredni atak Disneya na jej postać i wszystko inne, co sugerowali, jest poniżej poziomu firmy, z którą wielu z nas z powodzeniem współpracowało przez dziesięciolecia” – Bryan Lourd