Shadow of the Tomb Raider na PS5 i XSX|S pod lupą ekspertów. Kompromisy widoczne przy obu konsolach
Digital Foundry postanowiło przyjrzeć się next-genowej aktualizacji dla Shadow of the Tomb Raider.
Już w pierwszej połowie bieżącego miesiąca pojawiły się pierwsze testy Shadow of the Tomb Raider w wersji dla PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S. Jak dobrze wiadomo, rzeczony tytuł został przystosowany pod nowe konsole Sony i Microsoftu, co pozwala ich posiadaczom brać udział w zabawie w 60 klatkach na sekundę i wyższej rozdzielczości.
Dzisiaj produkcji Square Enix postanowiło przyjrzeć się Digital Foundry, które tylko potwierdziło wcześniejsze doniesienia - najnowsza przygoda Lary Croft działa bardzo dobrze na obu sprzętach, ale minimalnie lepiej sprawuje się na Xboksie Series X. W przypadku trybu wydajnościowego zadowalamy się stałymi 60 klatkami na sekundę i rozdzielczością Full HD (1080p), a większa zabawa zaczyna się dopiero przy trybie graficznym.
W jego przypadku dostrzegamy spore różnice między PS5 a XSX|S. Sprzęt Sony korzysta ze skalowania w technologii checkerboard, by dobić do 4K, więc rzadko jesteśmy świadkami spadku płynności. Z kolei posiadacze XSX mogą cieszyć się natywną rozdzielczością 2016p z tą różnicą, że przy nawet średnio wymagających sekwencjach (moment 0;50 , 6;25 w poniższym materiale), rozgrywka w trybie graficznym na konsoli Microsoftu jest mniej płynna.
Warto na sam koniec wspomnieć, że zabawa w Xbox Series S jest możliwa w stałych 60 FPS-ach, ale przy tym odbiorcy są skazani na jedyne 900p.