God of War Ragnarok ma być znacznie większy od poprzedniej odsłony. Czeka nas wiele godzin zabawy?
Sequel przygód Kratosa i Atreusa to jeden z najgorętszych tytułów, jakie mają pojawić się w nadchodzącym roku - nic więc dziwnego, że cały czas zalewani jesteśmy kolejnymi doniesieniami.
to prawdopodobnie premiera, której wyglądają całe masy fanów. I choć chciałoby się napisać, że zobaczymy ją już w 2022 roku, to w zasadzie nie można być tego pewnym. Niemniej, nie oznacza to bynajmniej, iż przyjdzie nam jeszcze długo czekać na jakikolwiek materiał prezentujący projekt. Jeśli wierzyć doniesieniom, ten ma pojawić się podczas nadchodzącego PlayStation Showcase 2021.
Teraz natomiast w Internecie pojawiła się bardzo ciekawa informacja o długości samej gry. Płynie ona prosto od Davida Jaffe. Jeśli nazwisko niewiele Wam mówi, to warto podkreślić, iż jest to jeden z głównych twórców pierwszych dwóch odsłon serii God of War (oczywiście na PS2). Obecnie zajmuje się streamingiem i publikowaniem różnego rodzaju materiałów na YouTube.
W jednym z ostatnich filmów wspomniał, że jego przyjaciele z Sony zdradzili mu, iż Santa Monica Studio dąży do tego, aby przejście God of War Ragnarok było zabawą na około 40 godzin. I byłoby to prawdziwą gratką dla fanów, albowiem przy poprzedniej odsłonie długość była dwukrotnie mniejsza (w przypadku platynowania bliżej 30h). David przyznał, że nie wie, czy jest to czas potrzebny na przejście fabuły, czy "wymaksowanie" gry - w każdym z przypadków mówimy jednak o większym projekcie.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do God of War: Ragnarok.
