„PS3 było koszmarem” – twórca serii Gran Turismo szczerze o konsoli Sony
PS3 od premiery stwarzało deweloperom rozmaite trudności, lecz zazwyczaj pracownicy wewnętrznych zespołów PlayStation nie komentowali w mediach procesu tworzenia gier. Kazunori Yamauchi wspomniał o urządzeniu, potwierdzając, że opracowywanie tytułów na tę platformę było koszmarem.
Kazunori Yamauchi od lat projektuje gry z serii Gran Turismo na kolejne urządzenia PlayStation i bez wątpienia jest jednym ze specjalistów, który może poszczycić się ogromnym doświadczeniem i swobodnie ocenić działanie oraz możliwości każdej generacji Sony.
W ostatnim wywiadzie dla redakcji The Gamer szef Polyphony Digital nie ukrywał, że w czasach PS3 jego zespół musiał zmierzyć się z wieloma problemami, by okiełznać urządzenie i wydobyć z niego oczekiwaną moc:
"PS3 było koszmarem. Sprzęt był tak skomplikowany i trudny do projektowania [gier- przyp. red.]. Odznaczał się wydajnością, gdy nauczyłeś się go dobrze używać, ale dojście do tego było koszmarem. Dopiero przy okazji premiery GT6 [w 2013 roku – przyp. Red. ] udało nam się wydobyć z konsoli pełną wydajność - oto jak trudny był to sprzęt".
Przypomnijmy, że w 2007 roku Gran Turismo 5 Prologue zadebiutował na PS3, jednakże dopiero 3 lata później gracze sprawdzili pełnoprawną kontynuację. Nie ulega wątpliwości, że przerwa była całkiem spora, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że Prologue miał być swego rodzaju "wstępem do atrakcji".
Właśnie z powodu problemów z projektowaniem pozycji na PlayStation 3 premiera Gran Turismo 6 odbyła się dopiero w 2013 roku, a dokładnie tuż po premierze PlayStation 4. Deweloperzy mierzyli się z ogromnym wyzwaniem, by zaoferować gry na PS3 – Japończyk potwierdził, że PlayStation 5 jest platformą znacznie łatwiejszą do pracy.
„PS5 jest o wiele łatwiejsze w tworzeniu gier. Dzięki temu mogliśmy stworzyć dobrze zbalansowaną produkcję, w którą gra się naturalnie. Oczywiście grafika uległa poprawie, a dźwięk 3D zapewnia bardzo bogatą oprawę i szczerze mówiąc, nie odczuwa się czasu ładowania. To tworzy zupełnie inne doświadczenie, otwiera zupełnie nowy świat".