Sony pozwało Huawei za zegarki. Problemem okazuje się nazwa „Gran Turismo”
Sony nie zamierza dzielić się skrótem „GT”, który dla japońskiej firmy oznacza „Gran Turismo”, jednak Huawei od dawna używa nazwy do swoich zegarków. Korporacje mierzą się w sądzie z powodu „Watch GT”.
Redakcja Letsgodigital przybliża bardzo ciekawą sytuację związaną z Sony, Huawei oraz zegarkami Watch GT. Jak się okazuje – japoński producent PlayStation ma zastrzeżenia do nazwy smartwatchów, które chińska korporacja chce zarejestrować w Europie. W rezultacie oba podmioty mierzą się w kilku procesach sądowych.
Wszystko rozpoczęło się w 2015 roku, gdy Huawei Technologies złożyło do Urzędu Unii Europejskiej do spraw Własności Intelektualnej (EUIPO) dwa znaki towarowe: „GT3” i „GT5”. Następnie inne firmy mogły wyrazić swoje zastrzeżenia dotyczące ruchów firmy i tak też się stało – w 2016 roku Sony Interactive po raz pierwszy złożyło odwołanie, a po trzech latach ponownie korporacja zdecydowała się zareagować na ruchy producenta telefonów. Problemem okazuje się czas – w tym czasie na rynku pojawiły się już Huawei Watch GT i Huawei Watch GT 2.
Firmy nie doszły do porozumienia, na początku rację miał Huawei, ale Sony w sierpniu 2021 roku wszczęło nowy pozew i rozpoczęło się śledztwo.
Sytuacja wydaje się bardzo ciekawa, ponieważ Sony nie chce zrezygnować z marki Gran Turismo, która jest określana jako „GT” i firma promuje aktualnie „GT7”, jednak chiński producent nie chce zmienić nazwy swoich smartwatchów.
Huawei na początku tego tygodnia zarejestrowało w brytyjskim Biurze Własności Intelektualnej (UK IPO) kolejne nazwy zegarków: GT3, GT5, GT8 i GT10. Aktualnie wniosek jest rozpatrywany.