Craig z Halo Infinite nie do poznania. Twórcy znacząco ulepszyli wygląd maskotki Microsoftu
Zeszłoroczna prezentacja Halo Infinite pozwoliła graczom poznać Craiga, którego aparycja była jednym z powodów opóźnienia premiery pozycji 343 Industries. Fatalnie wyglądająca postać stała się memem, a następnie maskotką korporacji z Redmond. Okazuje się jednak, że studio nie zmarnowało roku i dopracowało jej wygląd.
Ostatni gameplay z Halo Infinite dał jasno do zrozumienia, że deweloperzy z 343 Industries wykorzystali dodatkowy czas, by znacząco podkręcić jakość oprawy strzelanki zmierzającej na Xboksy Series X|S, Xboksy One i komputery osobiste. Już wcześniej światło dzienne ujrzały materiały, które pozwoliły sądzić, że Craig doczekał się sporego liftingu, tymczasem otrzymaliśmy pewne potwierdzenie tej tezy.
Na głównym kanale Xboksa opublikowano wiadomość prezentującą stary i nowy wygląd Craiga – ujęcie wywołało wiele pozytywnych reakcji wśród społeczności. I nie ma się czemu dziwić: w końcu przeciwnik Master Chiefa prezentuje się znacznie lepiej.
Microsoft ponownie podszedł do tematu ze sporym dystansem i humorem, prezentując znany mem: „How it started: How it's going”. Zespół nie tracił czasu, "liftingując" kreaturę.
How it started: How it's going: pic.twitter.com/Sgcvj1Qz2a
— Xbox (@Xbox) October 28, 2021
Obecnie Amerykanie będą musieli poprawić koszulki, jednak czy powstaną maskotki z Craigem? Jestem przekonana, że część fanów na pewno chętnie postawiłaby gadżet z tym antagonistą obok mini lodówki Xbox Series X|S.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Halo Infinite.