GTA The Trilogy The Definitive Edition ma nawet błąd w logo Rockstar. Gracze wyśmiewają produkcję

Twórcy GTA The Trilogy The Definitive Edition nie poradzili sobie nawet z przeniesieniem prostego loga Rockstar do najnowszej wersji gry. W produkcji możemy natrafić na charakterystyczne baseny, które na minimapie otrzymały dodatkowy element.

Na temat problemów Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition powiedziano już wiele i według najnowszych informacji – Rockstar stara się naprawić grę i twórcy pracują teraz nad pierwszą aktualizacją. Trudno jednak powiedzieć, jak będą przebiegały prace zespołów, ponieważ odświeżona trylogia mierzy się z naprawdę zaskakującymi błędami.

Ostatnio informowaliśmy o nietypowym bugu powiększającym samochód, ale okazuje się, że deweloperzy nie poradzili sobie nawet z bardzo prostym zadaniem. W GTA Vice City możecie oczywiście natrafić na charakterystyczne baseny, których kształt odpowiada logotypowi Rockstar, jednak autorzy podczas dopracowywania produkcji dodali jeden punkt – gracze szybko dostrzegli problem z minimapą, gdzie dorzucono dodatkowy element.

Sytuacja jest naprawdę komiczna i w zasadzie może potwierdzać jedną z teorii, według której za przeniesienie GTA The Trilogy The Definitive Edition na nowy silnik odpowiadało SI, a deweloperom nie chciało się nawet należycie sprawdzić pozycji i zająć się optymalizacją.

Fani nie bez powodu wyśmiewają twórców:

„Nawet nie udało się zrobić tego cholernego logo? To prosty kształt gwiazdy!!!!”

„To jest ostateczne wydanie. To logo jest teraz kanonem. Czekam na poprawkę Rockstara do ich obecnego logo”

„Dosłownie uczysz się je robić, gdy jesteś dzieckiem”

„W tym momencie wydaje mi się, że DE zostało zrobione przez AI w celu podrasowania grafiki. Szybko sprawdzili czy jest to grywalne, powiedzieli tak i koniec. Naprawdę nie chce mi się wierzyć, że ludzie robili te wszystkie rzeczy, które są tu codziennie zamieszczane”.

„Tak się dzieje, gdy daje się duże tytuły małym firmom, które albo nie mają pojęcia, albo nie mają doświadczenia, jak nad nimi pracować. To jest smutne”.

„Kolejny dowód na to, że devy pracujące nad tą grą mają w dupie tę serię. Założę się, że większość z nich nawet nie grała w te gry. Nic dziwnego, że osoba za to odpowiedzialna pewnie nawet nie połączyła tego basenu z logo Rockstar... Ciekawe co na to Sam Houser, pewnie już go to nie obchodzi...”