„Posiadanie PS5 to luksus”. Skalperzy wykupują konsole i szykują się na święta
Premiera PS5 odbyła się w listopadzie ubiegłego roku, jednak konsole są nadal wykupowane przez skalperów oraz boty, by następnie trafiać na aukcje z zawyżoną ceną. Najnowszy raport potwierdza, że normalni gracze w wielu krajach nie mają szans kupić konsoli w standardowej ofercie.
PS5 znajduje się na rynku od roku, ale nie oznacza to, że sprzęt jest dostępny na całym świecie. Sky News przestawiło raport, który potwierdza, że działania skalperów nie ustały, a w zasadzie dostępne narzędzia bardzo utrudniają dostęp do między innymi PlayStation 5.
Skalperzy wykupili „mnóstwo” PlayStation 5 i w zasadzie rozpoczęli gromadzenie konsol Sony oraz Microsoftu – jak możemy się spodziewać, sprzedawcy szykują się na okres świąteczny, ponieważ zainteresowani zdają sobie sprawę, że wielu graczy czy też rodziców będzie chciało kupić sprzęt na święta.
Sky News rozmawiał z grupą Aftermarket Arbitrage, która wykorzystuje specjalne oprogramowanie do śledzenia zapasów w sklepach – gdy pojawiają się nowe egzemplarze, członkowie automatycznie otrzymują powiadomienie i mogą po chwili kupić urządzenia. Dostęp do programu kosztuje 30 funtów miesięcznie.
Jack Bayliss, właściciel Aftermarket Arbitrage, rozpoczął swoją działalność na sprzedaży sneakersów, a teraz posiada w domu całe stosy PlayStation 5. 24-latek jest przekonany, że nie robi nic złego, a po prostu „dostosowuje” się do sytuacji na rynku.
Przedstawiciel Aftermarket Arbitrage nie przejmuje się rodzinami, które nie będą mogły w tym roku kupić swoim dzieciom PlayStation 5 na święta – jego zdaniem konsola to luksus, więc klienci powinni móc dopłacić 100 funtów do urządzenia:
„Dla mnie posiadanie PS5 czy Xboksa nie jest koniecznością, to luksus, ok? Jeśli możesz sobie pozwolić na wydanie 450 funtów, dorzucenie dodatkowych 100 funtów powinno nie być problemem, gdy masz gotówkę do wydania na ten sprzęt”
Jack Bayliss podkreślił, że dla niego istotniejsze są rodziny przedstawicieli Aftermarket Arbitrage, którzy mogą wykupować sprzęt, następnie sprzedawać go po 100 funtów drożej i w kilka dni zarabiać miesięczne wynagrodzenie.