The Matrix Awakens na pierwszym porównaniu. Jak PS5, XSX i XSS radzą sobie z Unreal Engine 5?
Na The Game Awards odbyła się premiera dema technologicznego The Matrix Awakens. Jest to pierwszy pokaz pełnych możliwości Unreal Engine 5, które mogą doświadczyć gracze na PlayStation 5 oraz Xboksach Series X|S. Jak się jednak okazuje – nowe konsole różnie radzą sobie z najnowszą technologią.
Premiera The Matrix Awakens na The Game Awards nie była niespodzianką, ale na pewno samo „doświadczenie” wypadło lepiej niż niektórzy mogli się spodziewać. Propozycja pokazuje charakter najnowszych technologii i jest pierwszym pokazem możliwości PS5 i XSX|S na Unreal Engine 5, którą mogą sprawdzić gracze.
The Matrix Awakens działa w maksymalnie 30 klatkach na sekundę na każdej platformie, ale przynajmniej aktualnie najbardziej niestabilną wersję prezentuje Xbox Series X. Na wszystkich trzech edycjach wykorzystano Temporal Super Resolution (upsampling do oryginalnej rozdzielczości), a twórcy podczas projektowania dema skorzystali z nowoczesnych modeli postaci (Metahuman).
W przypadku globalnego oświetlenia i odbić zadbano o technologię Lumen – tutaj Xbox Series S oferuje niższe ustawienia (gorsza rozdzielczość odbić i cieni lub większe zakłócenia w ambient occlusion).
W przypadku silnika zniszczeń widzimy możliwości „Chaosu” – to nowa propozycja wykorzystywana w Unreal Engine 5. Także w przypadku wizualizacji geometrii użyto nowego systemu Nanite.
We wszystkich wersjach fragmenty przerywników filmowych cierpią na problemy (24/25 fps z zacinaniem), ale jakość tekstur podczas rozgrywki jest zbliżona na wszystkich platformach. XSS oferuje najszybsze czasy ładowania.