STALKER 2 jednak bez NFT. Twórcy wysłuchali opinii graczy
GSC Game World szybko zmieniło decyzję i usunie NFT ze swojej produkcji. STALKER 2 nie otrzyma żadnych „unikatowych, cyfrowych przedmiotów”, którymi moglibyśmy handlować. Deweloperzy podkreślili, że słuchają sygnałów zwrotnych od społeczności.
W ostatnich dniach często mogliście czytać o NFT, czyli cyfrowych, unikatowych aktywach (niewymienialnych tokenach), którymi można handlować. Pierwszym wielkim studiem oferującym podobną propozycję w naszej branży jest Ubisoft – działaniom giganta są przeciwni pracownicy oraz francuski związek zawodowy. Kilka dni temu twórcy STALKER-a również zaproponowali wprowadzenie własnych NFT, na co zdecydowanie odpowiedzieli gracze. Zespół poinformował o zmianie inicjatywy:
„Drodzy Stalkerzy, słyszymy Was.
W oparciu o otrzymane informacje zwrotne, podjęliśmy decyzję o anulowaniu wszystkiego, co związane z NFT w STALKER 2.
Interes naszych fanów i graczy jest dla zespołu najważniejszym priorytetem. Tworzymy tę grę dla Was, byście mogli się nią cieszyć – niezależnie od kosztów. Jeśli Wam zależy, nam też zależy.
Pozdrawiamy,
Zespół GSC Game World”
Wczoraj pierwsi użytkownicy informowali o rozpoczęciu refundacji nowego STALKER-a, niektórzy odwoływali się do słów Phila Spencera, który wspominał, że nie chce podobnych eksperymentów w grach na Xboksie – choć w tym wypadku możemy przypuszczać, że szef Xboksa nawiązywał do produkcji swoich zespołów. Co więcej, STALKER 2 mógłby mierzyć się z trudnościami na Steam, gdyż Valve banuje gry, które korzystają z technologii blockchainów oraz NFT.
O najnowszej pozycji ukraińskiego studia zrobiło się głośno w bardzo negatywnym sensie, dlatego deweloperzy musieli niezwykle szybko zareagować.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl.