Riot Games zapłaci 100 mln dolarów z powodu dyskryminacji ze względu na płeć
Po trzech latach sądowej batalii, Riot Games postanowił zamknąć sprawę i korporacja odpowiedzialna za takie hity jak League of Legends zapłaci 100 mln dolarów obecnym i byłym przedstawicielkom studia. Wszystko za sprawą pozwu o dyskryminację.
W 2018 roku obecne i byłe przedstawicielki Riot Games wniosły pozew o dyskryminację ze względu na płeć. Twórcy League of Legends szybko chcieli zakończyć sprawę oferując 10 mln dolarów zainteresowanej stronie, ale Departament Uczciwego Zatrudnienia i Gospodarki Mieszkaniowej Stanu Kalifornia (DEFH) zablokował tę propozycję, ponieważ uznał, że jest to zdecydowanie za mało.
W ostateczności Riot zapłaci 100 mln dolarów – 80% kwoty trafi do byłych i obecnych , a pozostałe 20 mln zostanie przeznaczonych na pokrycie kosztów prawników powodów.
To jednak nie koniec, Riot zgodził się na kontrolowanie swojej pracy przez trzy lata przez osoby trzecie oraz wdroży reformy, by upewnić się, że kobieta lub członek niedostateczne reprezentowanej społeczności będzie znajdować się w komisji rekrutacyjnej.
Według udostępnionych danych, co najmniej 1065 przedstawicielek studia i 1300 pracownic kontraktowych jest uprawnionych do odszkodowania.
Genie Harrison, prawnik reprezentująca powodów, podkreśliła, że jest to „wielki dzień dla kobiet z Riot Games - i dla kobiet we wszystkich firmach zajmujących się grami wideo i technologią - które zasługują na miejsce pracy wolne od molestowania i dyskryminacji”. Ugoda musi jeszcze zostać zatwierdzona przez sąd.