Gry, w których można zarobić, zostają zablokowane w jednym z najbardziej rozwiniętych krajów
Korea Południowa jest krajem, w którym nie będzie można grać w produkcje nastawione na P2E (prawdziwy zarobek).
Rząd Korei Południowej postanowił zablokować wszelkie dostępne gry na rynku, które należą do kategorii play-to-earn. Mowa tutaj o produkcjach, w których dzięki wzmożonej aktywności oraz zaangażowania można zarobić prawdziwe pieniądze.
Koreański komitet ds. zarządzania grami zażądał od Apple oraz Google (Sklep Play) usunięcia gier P2E ze swoich sklepów mobilnych, ponieważ przedstawiciele tejże grupy uważają, że tego typu pozycje stają się coraz bardziej powszechne ze względu na powiązania z drogimi tokenami NFT.
Co za tym idzie, gracze preferujący mobilne produkcje P2E często są chętni na zakup sporo kosztujących, przed chwilą wymienionych tokenów NFT, aby "pchnąć" rozgrywkę dalej lub otrzymać interesujące ich przedmioty, które potem dadzą możliwość prawdziwego zarobku. Problem leży w tym, że według prawa w Korei Południowej nagrody zdobyte w grach nie mogą przekraczać wartości 10 tysięcy koreańskich wonów (w przeliczeniu na złotych wychodzi około 40 złotych).
Finalnie, rząd nie postanowił wprowadzać żadnych zmian w tym temacie, więc doszło do zablokowania gier P2E.