Następca Nintendo Switch w 2024 roku? Znany analityk dzieli się swoimi przewidywaniami
Piers Harding-Rolls, znany analityk z Ampere, postanowił podzielić się nieco swoją opinią na temat tego, jaka przyszłość czeka fanów Nintendo.
Nintendo Switch to cały czas niezwykle gorący produkt. Nie ma co do tego absolutnie żadnych wątpliwości, a najlepszym dowodem na potwierdzenie tej tezy są dane sprzedażowe - choćby te z ubiegłego roku, z Japonii. I oczywiście nie jest to jedyne miejsce, gdzie najnowszy twór gigantów branży przodował. Wystarczy rzucić okiem na bestsellery Amazona.
W tym wszystkim prawdą jest także, że fani wciąż czekają na pełnoprawną, nową iterację sprzętu (i nie chodzi tu o Nintendo Switch OLED). Na temat przyszłości sprzętu wypowiedział się niedawno Piers Harding-Rolls, który jest znanym analitykiem w firmie Ampere. Zdradził on przede wszystkim, że na ten rok szacuje się sprzedaż w wysokości 21 milionów konsol (dzięki takim premierom jak Pokemon Legends: Arceus czy ).
Ciekawe przewidywania ma natomiast odnośnie do potencjalnego następcy Switcha. Jak sam stwierdził - "nie spodziewa się premiery Nintendo Switch Pro w 2022 roku". Cóż, właściwie wcale nie spodziewa się premiery wersji Pro. Dlaczego? Jak zdradził, prognozuje się, że pod koniec 2024 pojawi się zupełnie nowa generacja Nintendo Switch, więc nie opłaca się robić czegoś połowicznie nowego. Brzmi to bardzo intrygująco - co myślicie?
