Twórcy Shadow Warrior 3 wbijają szpilkę Techlandowi. Gra Flying Wild Hog będzie krótsza od Dying Light 2
Branża wciąż komentuje górnolotne ogłoszenie Techlandu, którego przedstawiciele wspomnieli o przeładowanym Dying Light 2. Sytuację wykorzystało Flying Wild Hog – deweloperzy zapowiedzieli, że ich gra będzie znacznie krótsza.
Nie milkną echa wiadomości wrocławskiego studia, które w miniony weekend przedstawiło komunikat dotyczący niezwykle rozbudowanej zawartości w nadciągającej grze o zombiakach. W związku ze sporą wrzawą wśród graczy deweloperzy wskazali, ile czasu zajmie nam ukończenia głównego wątku. W obliczu tak silnego rozgłosu Flying Wild Hog również zamieściło wiadomość w swoich mediach społecznościowych.
Studio kończy prace nad Shadow Warrior 3 i w dość nietypowo wspomniało o istotnym dla wielu odbiorców detalu. Widowiskową strzelankę ukończymy 60 razy w ciągu 500 godzin – jak możecie się domyślić, na wiadomość zareagował Techland.
„Shadow Warrior 3 będzie potrzebował 500 godzin, by ukończyć [grę] 60 razy”.
— Dying Light (@DyingLightGame) January 11, 2022
To oczywiście pewne nawiązanie do Dying Light 2 oraz potwierdzenie czasu ukończenia historii w Shadow Warrior 3. Główny wątek strzelanki powinniśmy ukończyć w około 8 godzin, czyli znacznie krócej niż wspomniane 500 czy nawet 20 godzin, które, jak wiemy, przeznaczymy na poznanie fabuły tytułu Techlandu.
Obecnie nie potwierdzono dokładnej daty premiery Shadow Warrior 3, jednakże szczegóły powinniśmy poznać już wkrótce. Pozycja zadebiutuje w 2022 roku.