X720 - stałe połączenie z Siecią to nie problem

Każdy przeciek mówiący o konieczności stałego podpięcia nowego Xboksa do Sieci jest niczym grzebanie kijem w i tak już rozjuszonym mrowisku. Wielu graczom nie podoba się ten wymóg, w tym i Wam, czemu dajecie upust w sekcji komentarzy stosownych wpisów. Według Adama Orth, dyrektora kreatywnego Microsoft Studios, nawet jeżeli Xbox 720 wymusi na swoich użytkownikach bycie stale online, to nic wielkiego się nie stanie.
Każdy przeciek mówiący o konieczności stałego podpięcia nowego Xboksa do Sieci jest niczym grzebanie kijem w i tak już rozjuszonym mrowisku. Wielu graczom nie podoba się ten wymóg, w tym i Wam, czemu dajecie upust w sekcji komentarzy stosownych wpisów. Według Adama Orth, dyrektora kreatywnego Microsoft Studios, nawet jeżeli Xbox 720 wymusi na swoich użytkownikach bycie stale online, to nic wielkiego się nie stanie.





Orth za pomocą Twittera wyraził swoje zdziwienie szumem, który wywołują jak na razie niepotwierdzone informacje o musowym połączeniu next-gena Microsoftu z Siecią. Pracownik korporacji pokusił się nawet o kilka analogii, w tym odmowę zakupu odkurzacza w świetle zdarzających się przerw w dostawie prądu.
Nie da się ukryć, że żyjemy w czasach, w których Internet jest czymś powszechnym i masa osób tak jak Orth ma swoje urządzenia na stałe podpięte do Sieci. Nawet więcej, one muszą być z nią połączone, by móc w pełni cieszyć się ich możliwościami.
Jak niby ma się to mieć do Xboksa 720? Najświeższa plotka mówi o tym, że nie będzie dało się na nim uruchomić żadnej aplikacji i gry, póki sprzęt nie nawiąże połączenia z Siecią. W trakcie jego utraty konsola ma po chwili wyskakiwać z procedurą "troubleshooting".
Oczywiście słowa dyrektora kreatywnego Microsoft Studios nie oznaczają tego, że nowa konsola giganta z Redmond faktycznie nie ruszy bez wpiętego kabla RJ-45 lub połączenia Wi-fi. Jeśli jednak już do tego dojdzie, to powiecie nowemu Xboksowi "do widzenia"?