Cargasm - kolejne, arcade'owe wyścigi
Sega Wonderworks w duecie z Candella Software, zapowiedziała wydanie racera, o dość „egzotycznie” brzmiącej nazwie Cargasm. Pierwsze screeny niczego nie urywają, co wcale nie przeszkadza producentom w zachwalaniu swojej gry.
Sega Wonderworks w duecie z Candella Software, zapowiedziała wydanie racera, o dość „egzotycznie” brzmiącej nazwie Cargasm. Pierwsze screeny niczego nie urywają, co wcale nie przeszkadza producentom w zachwalaniu swojej gry.
Najwięcej szumu twórcy robią wokół lokacji, po których przyjdzie nam się pościgach. Podobno każda z nich będzie pieczołowicie odwzorowana na bazie miejscówek istniejących w rzeczywistości. Jako przykład podano centrum Londynu, które przeniesiono do gry skanując wcześniej laserowo poszczególne budynki. Oprócz Londynu w Cargasm znajdą się takie miejscówki jak San Francisco, Park Narodowy Yosemite, Egipt, Szwajcaria czy Kilimandżaro.
Wiemy też, że model jazdy będzie arcadowy do bólu, a w samej grze nie zobaczymy licencjonowanych furek, choć na pierwszy rzut oka większość wygląda znajomo. Ekipa odpowiedzialna za grę, wiedziała też doskonale, że jak są samochody, to musza być i panienki. Dlatego też robiąc postępy wejdziemy w posiadanie nie tylko nowych furek, ale również dziewczyn (Cargasm Girls). Zainteresowanie budzą też nazwy osiągnięć i trofeów, że wymienię chociażby Thrust, Lesbos, Orgy, Gigolo, Lothari czy Playboy.
Gra będzie kładła nacisk na aspekt społecznościowy, dlatego nie będzie problemu z podzieleniem się swoimi wynikami za pośrednictwem Facebooka. Data premiery nie jest jeszcze znana, wiemy za to że tytuł pojawi się na PS3, Xboksie 360, Wii i PSP.