Umiera piękny projekt…
Na początku lutego Bartek informował Was, że SuperBot Entertainment odchodzi z obozu Sony i chce szukać szczęścia w branży na własną rękę. W tej sytuacji PlayStation All-Stars Battle Royale zajęło się studio Sony Santa Monica. Od tego czasu ten nietuzinkowy party games przeżywał trudne chwile. Dzisiaj możemy oficjalnie poinformować - Sony nie będzie więcej wspierać tego projektu.
Dlatego jednoznacznie możemy powiedzieć, że umiera ciekawa gra. Wiele zapowiedzi, piękne słowa, chęć wielkiej współpracy, mnóstwo nowych bohaterów, dużo ciekawych dodatków – dobra, trochę się zagalopowałem... W zasadzie tak miało być, niestety współpraca SuperBot Entertainment z Sony od początku nie wyglądała za dobrze. Nie wiadomo, czy Japończycy byli niezadowoleni z wyników, czy też po prostu oczekiwali czegoś innego. Niestety w tej sytuacji najbardziej poszkodowani są gracze.
Na szczęście, pomimo tej informacji, już 27 sierpnia na PlayStation Store wyląduje darmowe DLC, w którym znajdziemy nowe ciuszki dla Dantego, Heihachiego, Raidena i Big Daddy'ego. Natomiast na jesień zostały zapowiedziane ostatnie zmiany w mechanice gry, które skupią się na balansie rozgrywki. Dodatkowo raz w miesiącu zostaną wyczyszczone rankingi.
Myślałem, że Sony wrzucić ten tytuł na obu platformach do swojego usługi PlayStation Pluse i jednocześnie spróbuje ratować projekt. Niestety tak się nie stało, a bez większego wsparcia nie widzę możliwości, aby za dwa / trzy miesiące gracze mogli znaleźć kompanów do rozgrywki wieloosobowej.
Będziecie tęsknić za PlayStation All-Stars Battle Royale?