"Złote" GTA V, Sony przeprasza, a przedstawiciele z Rockstar są rozczarowani
Potwierdziły się informacje, które krążą w Sieci od kilku dni. Hakerzy dorwali się do plików Grand Theft Auto V i próbują jeszcze przed premierą sprawić, aby gra działała na przerobionych konsolach. Do błędu przyznali się przedstawiciele Sony, zaś twórcy są zawiedzeni zaistniałą sytuacją.
Na wstępie muszę zarysować wydarzenia niezorientowanym czytelnikom – na PlayStation Store pojawiła się wersja cyfrowa gry i wszystkie osoby, które złożyły zamówienie przedpremierowe mogły wcześniej pobrać tytuł na swoją konsolę. Niestety, pliki pobrali także hakerzy, którzy rozpoczęli proces „piracenia gry”.
Na oficjalnym blogu PlayStation pojawiło się oświadczenie, a zarazem przyznanie do winy – Sony poczuwa się do błędu i przeprasza firmę Rockstar oraz wszystkich fanów GTA na całym świecie, którzy obecnie są narażeni na spoilery.
Długo nie musieliśmy czekać na wypowiedź twórców, którzy wprost mówią o rozczarowaniu z powodu pojawienia się spoilerów przed premierą. Producenci podkreślają, że ich produkt prezentuje lata ciężkiej pracy wielu ludzi i Rockstar nie może się doczekać, by podzielić się grą z graczami w właściwy sposób.
Już teraz nie można pobrać Grand Theft Auto V z PlayStation Store. Sytuację możemy rozumieć, jako ewidentny błąd japońskich programistów, którzy zdecydowanie za wcześnie pozwolili graczom na ściąganie plików. Pamiętam jak sam zamawiałem Borderlands 2 oraz FIFĘ 13 przez PSN i te produkcje mogłem zacząć pobierać dopiero kilka dni przed premierą. Patrząc na „skalę” tytułu oraz ogromne zainteresowanie mogliśmy się spodziewać, że hakerzy będą chcieli zagrać w tę grę przed oficjalnym debiutem.
Na zakończenie dobra wiadomość – najnowsza produkcja Rockstar osiągnęła „złoty” status i trafiła do tłoczni.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Grand Theft Auto V.