Jest kandydat na reżysera Metal Gear Solid
Ekranizacja kultowej serii nieśmiało stawia pierwsze kroki. Choć film na podstawie sławetnej serii planowany jest od dawna to próżno było do tej pory szukać konkretów na jego temat.
Kilka dni temu portal Deadline dotarł jednak do informacji, zgodnie z którymi Sony Pictures ma swojego kandydata na stanowisko reżysera Metal Gear Solid. Jest nim Jordan Vogt-Roberts, który jak do tej pory ma na koncie zaledwie niezależny komediodramat "Królowie lata".
Pomimo kroku naprzód i rozmów z reżyserem droga do premiery filmu Metal Gear Solid jeszcze bardzo długa. Film nie ma ani scenariusza ani tym bardziej potencjalnej obsady. Pomimo, iż wielokrotnie w kontekście wcielenia się w Snake'a przewijały się takie nazwiska jak Daniel Craig, Christian Bale czy Hugh Jackman to nie ma co liczyć na żadnego z tych panów. Ostatnie doniesienia Hideo Kojimy mówią o tym, że w tej roli widziałby on zdecydowanie mniej rozpoznawalną personę. Sam twórca mimo, że sprawuje pieczę na projektem to nie podejmie się ani reżyserii ani napisania scenariusza.
Jak do tej pory cała saga doczekała się jedynie fanowskiego filmu Metal Gear Solid: Philanthropy spod ręki włoskich studentów. Historii do opowiedzenia jest aż nadto, a sama ekranizacja jest zapewne liczona na całą filmową serię. Póki co fani muszą uzbroić się w cierpliwość, a wcześniej w kinach zobaczymy między innymi ekranizacje Splinter Cella czy Assassin's Creed.
