Pracownicy Raven Software zakładają związek i nadal strajkują. Activision jak dotąd nie zareagowało na żądania

Dział QA w Raven Software stworzyło związek zawodowy – to kolejny etap walki o własne prawa wśród ekip Activision Blizzard. Czy sytuacja w szeregach studia wpłynie na stan Call of Duty Warzone? 

Protest wśród testerów jakości w Raven Software trwa od 6 grudnia 2021 roku i został wywołany przez zwolnienie aż 12 pracowników, co znacząco uszczupliło możliwości płynnej pracy nad rozwojem Call od Duty Warzone – do oficjalnego ogłoszenia niezadowolenia doszło w czasie wprowadzania mapy Pacific do gry, przez co również nie obyło się bez sporych problemów. Mimo że twórcy domagali się ponownego przywrócenia na stanowiska wszystkich zwolnionych, szefostwo ciągle nie odniosło się do postulatów. Strajk więc oficjalnie nadal trwa.

W szeregach Activision Blizzard w ogóle nie można mówić o spokojnej atmosferze. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami zatrudnieni w dziale QA amerykańskiego studia przystąpili do dalszych działań i założyli związek zawodowy należący do Communication Workers of America – 78% pracowników było za inicjatywą, a jednostka składa się z 34 przedstawicieli.

Grupa nosi nazwę Game Workers Alliance i domaga się zaprzestania „kultury crunchu”, sprawiedliwego traktowania, przejrzystości w podejmowanych decyzjach oraz różnorodności. Jak wskazują założyciele, testerzy są grupą mającą ogromny wpływ na proces tworzenia gier, która niestety jest źle traktowana. Niepewne, tymczasowe umowy i ogromne obłożenie zobowiązaniami oraz obowiązkami pracowniczymi, które nie są w żaden sposób nagradzane, sprawiają, że warunki pracy są coraz cięższe. Przypomnijmy, że z samego Call of Duty Warzone wydawca zarabia ponad 5,2 mln dolarów dziennie.

„W branży gier wideo, a konkretnie w Raven QA, ludzie są pasjonatami swojej pracy i treści, które tworzą. Chcemy mieć pewność, że pasja tych pracowników jest dokładnie odzwierciedlona w naszym miejscu pracy i w treści, którą tworzymy. Nasz związek jest sposobem, w jaki nasze wspólne głosy mogą zostać usłyszane przez kierownictwo” – powiedziała w oświadczeniu prasowym testerka QA w Raven Software, Becka Aigner.

Założenie związku jest pewnego rodzaju reakcją na ostatnie ogłoszenie o przejęciu Activision Blizzard przez Microsoft. Raven Software obawia się, że w obliczu sporego poruszenia transakcją, problemy, jakie przeżywają deweloperzy i ich ważne postulaty zejdą na dalszy plan. Inicjatywa jest kolejną formą wołania o wsparcie – jak na razie bowiem kierownictwo Activision nie spełniło żądań.

Studio jak na razie wywiązuje się ze swoich zadań. Od początku roku w Call of Duty Warzone zostało już udostępnionych kilka aktualizacji rozwiązujących mniejsze i większe bolączki produkcji, między innymi przywrócenie dostępu do zawartości pakietu CDL.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Call of Duty: Warzone.