Osoba ds. marketingu z Xbox wywołała burzę w sieci po wklejeniu avatara z Crashem Bandicootem
Microsoft już kilkanaście dni temu przedstawił ofertę dotyczącą zakupu Activision Blizzard. Jeśli zostanie ona zaakceptowana przez pewne instytucje w Ameryce, to takie marki, jak Crash Bandicoot, Call of Duty, Diablo czy Spyro będą należeć do Xboksa.
Informacja ta wywołała wiele szumu w sieci, a pewien znak po sobie zostawiło również Sony, które postanowiło wystosować pewien komunikat dotyczący ekskluzywności tytułów od Activision. Koniec końców z fanami postanowił zabawić się także osoba zajmująca się marketingiem w oddziale Xbox - Aaron Greenberg.
Osoba ta jest znana z wstawiania wpisów mających przyciągnąć wiele uwagi. Nie inaczej jest teraz, ponieważ na jego profilu na Twitterze doszło do zmiany avatara. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że przedstawia on Aarona Greenberga wraz z Crashem Bandicootem. Niektórzy fani uznali to za żart, a inni za pstryczek w nos skierowany w stronę posiadaczy konsol PlayStation. Jak wiadomo, niegdyś Crash był maskotką sprzętów Sony, więc ewentualna strata tej marki mogłaby być bolesna.
Po wielu nieprzychylnych komentarzach na temat działania Greenberga, Aaron postanowił odnieść się do całej sytuacji i wytłumaczyć, skąd wynikła decyzja na zmianę głównego zdjęcia:
Jeszcze raz dziękuję Benowi [z Twittera] za stworzenie tego dla zabawy i mojego nowego zdjęcia profilowego. Widziałem wiele reakcji i chcę tylko, aby wszyscy wiedzieli, że chodzi o docenienie dzieła fana. Używam ich bardzo często do zdjęcia profilowego + tła. Pamiętaj, aby zachować pozytywne nastawienie i traktuj wszystkich graczy z szacunkiem.