Never Alone: Arctic Collection debiutuje na Nintendo Switch
Never Alone okazało się być jedną z najciekawszych gier niezależnych 2014 roku, kiedy to nasza branża coraz śmielej zaczynała eksperymentować z niezależnymi grami traktującymi o tematach nieco poważniejszych niż do tego czasu.
Nikt wcześniej nie podejmował się próby opowiedzenia całemu światu o kulturze Eskimosów, bo i mało kogo to tak naprawdę interesowało - ot to tylko mała społeczność żyjąca gdzieś na końcu świata w krainach skutych lodem aż po sam horyzont. Niemniej jednak pojawiła się pewna odważna grupa deweloperów, która przybliżyła nam to kim są Eskimosi, jaką mają kulturę, wierzenia i legendy.
W podstawowej wersji Never Alone jak i w dodatku Foxtales poznaliśmy historię opartą na wierzeniach ludu Inuitów. Wcielaliśmy się tam w młodą dziewczynę z plemienia Inupiaq, która to podczas podróży przez pokryte śniegiem krainy spotyka białego liska, który to z kolei decyduje się jej towarzyszyć w tej wyprawie. Bohaterka udaje się zatem na niebezpieczną wyprawę, by uratować własny lud i powstrzymać nadejście wiecznej zamieci śnieżnej. Teraz ta genialna, choć nie bez wad produkcja trafia na Nintendo Switch!