Hidetaka Miyazaki wspomina premierę Elden Ring: „To nie był przyjemny okres”
Premiera Elden Ring była zdecydowanie udana. Trudno mówić inaczej w przypadku gry, która została wręcz zasypana pozytywnymi ocenami w recenzjach, a na Steam bije wiele rekordów popularności. To jeden z tych przypadków, gdzie wysokie oceny i wysoka sprzedaż idą ze sobą w parze. From Software zdecydowanie ma się czym cieszyć. Jeśli wciąż nie wierzycie - zerknijcie do naszej recenzji (znajdziecie ją w tym miejscu).
Ciekawy jest natomiast fakt, jak sam okres premiery wspomina Hidetaka Miyazaki - jeden z głównych reżyserów gier tego studia. Spostrzeżenia są bowiem nieco inne, od większości fanów. W najnowszym wywiadzie udzielonym dla portalu VGC, zdradził, iż czas w okolicach premiery nie należy do najprzyjemniejszych i pomimo sporego doświadczenia, wciąż nie może się przyzwyczaić do tego mentalnego obciążenia:
To wyglądało tak samo przy wszystkich poprzednich grach, nie tylko przy tej - nie jest to najprzyjemniejszy czas. Na pewno odczuwam sporą ulgę [wraz z końcem prac - przyp. red.], ale czuję też niepokój. Chyba nigdy się do tego nie przyzwyczaję.
Trzeba stwierdzić, że brzmi to… Naturalnie. Trudno wyobrazić sobie twórców, którzy w momencie wydania produkcji, odczuwają jedynie pewność co do swoich dzieł. Jeśli bowiem ktoś miałby się znaleźć w takim gronie, to bez wątpienia Miyazaki, który nie miał jeszcze przypadku, aby drastycznie zawiódł fanów gatunku. Pozostaje cieszyć się, iż również w przypadku Elden Ring udało się tę passę podtrzymać.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Elden Ring.