Pokemon GO znika z Rosji i Białorusi. Niantic zdecydowanie reaguje na rosyjską inwazję
Pokemon Go to fenomen o skali wręcz bezprecedensowej. Tytuł zadebiutował na urządzeniach mobilnych blisko sześć lat temu, a cały czas cieszy się ogromną popularnością. Gracze stale wychodzą na zewnątrz, aby nabijać kilometry, zdobywać kolejne Pokemony, brać udział w rajdach i zostań tym, który "złapie je wszystkie". Można odnieść wrażenie, że produkcja wciąż stanowi rozrywkę dla fanów na całym globie.
Cóż - nie wszędzie będzie można grać dalej. Z grona krajów, w których trenerzy Pokemon cały czas biegają po miastach i chwytają nowe stworki, wypadają Białoruś oraz Rosja. Wczoraj Niantic wydało oficjalne ogłoszenie za pośrednictwem Facebooka, w którym napisali, że w ramach solidarności z Ukrainą i walką o pokój na świecie, wycofują możliwość pobierania swoich gier ze wspomnianych krajów. Niedługo zablokowana zostanie także zwyczajna możliwość gry.
Jest to kolejny kamyczek do ogródka, którego zapełnienie ma przelać czarę goryczy w rosyjskim społeczeństwie. Biorąc pod uwagę zainteresowanie Pokemonami, a zwłaszcza mobilnym hitem z 2016 roku, można być pewnym, iż wiele osób będzie poirytowanych taką decyzją. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że próba legalizacji piractwa na terenie krajów dopuszczających się zbrodni, nie pomoże w żaden sposób na ten konkretny przypadek.
Wspieramy społeczność globalną w walce o pokój i szybkie znalezienie rozwiązania w kwestii przemocy i cierpienia na Ukrainie. Gry od Niantic nie są już dostępne do pobrania w Rosji i Białorsi, a samo granie zostanie również niedługo zablokowane.
We stand with the global community in hoping for peace and a rapid resolution to the violence and suffering in Ukraine. Niantic’s games are no longer available for download in Russia and Belarus, and gameplay will also be suspended there shortly.
— Niantic (@NianticLabs) March 11, 2022