Rosyjscy twórcy Loop Hero zachęcają do piracenia swojej gry. Wszystko przez sankcje
W zeszłym roku Loop Hero okazało się sporym sukcesem. Produkcja podbiła serca graczy korzystających z PC, a nadal znajdzie się wielu chętnych, którzy chcieliby sprawdzić pozycję inspirowaną klimatami fantasy sięgającą po elementy z kilku gatunków. Inwazja Rosji na Ukrainę odcisnęła jednak piętno na sytuacji gry. Wielu rosyjskich graczy ma problem z zakupem tytułu, tymczasem deweloperzy otwarcie mówią o możliwości piracenia.
W marcu ubiegłego roku Loop Hero wzmocniło bibliotekę Steam i cieszyło się na tyle dużym zainteresowaniem, że już w grudniu zadebiutowało na Nintendo Switchu. Aktualnie deweloperzy nie potwierdzili wersji na pozostałe konsole.
Za Loop Hero odpowiada rosyjskie studio Four Quarters, które jak wiele krajowych przedsiębiorstw, ma ograniczone możliwości sprzedaży swoich produktów. Obecnie gracze z Rosji mają problemy z kupieniem produkcji na PC – choć jest ona dostępna na Steam, a Valve nie zablokowało sprzedaży, to przez sankcje system płatności nie przyjmuje wielu kart kredytowych z kraju Władimira Putina. Co więcej, zespół nie może wypłacić zarobionych środków.
Dlatego Four Quarters opublikowało wiadomość na portalu VK. Deweloperzy otrzymali wiele pytań, jak kupić Loop Hero na Steam lub z eShopu, i przyznali, że chociaż zabezpieczeń konsoli Nintendo nie można obejść, to na PC pobierzemy piracką wersję:
„Nie wiadomo, kiedy to wszystko się skończy, więc każdy, kto chce w tak trudnych czasach, może jedynie pomóc podnieść piracką flagę (wraz z vpn)”.
Studio udostępniło link, dzięki któremu możliwe jest ściągnięcie Loop Hero z torrentów. Fani nie kryją zadowolenia, gdyż to podejście nie należy do standardowych, dlatego też wielu z nich chciało przesłać twórcom darowizny. Four Quarters jednak stwierdziło, że lepiej przeznaczyć te pieniądze na ważniejsze cele:
„Nie ma nic złego w torrentach. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wasze wsparcie, ale prawda jest taka, że u nas wszystko w porządku. Wyślijcie to wsparcie do waszych rodzin i przyjaciół w tym trudnym czasie” – możemy przeczytać w oficjalnej wiadomości.
W cytowanych postach nie znajdziemy odniesień do ataku Rosji na Ukrainę, lecz już 24 lutego rosyjscy deweloperzy opublikowali wiadomość, w której podkreślili, że są „przeciwni wojnie”. Trzeba mieć świadomość, że opisane przekazy są w Rosji nielegalne, a władze wymierzają kary sprzeciwiającym się działaniom zbrojnym i ciągle określają inwazję mianem „specjalnej operacji wojskowej”.
Przeczytajcie naszą recenzję Loop Hero.