Przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. FTC sprawdzi dane graczy i sytuację w branży
Federalna Komisja Handlu wciąż pracuje nad sprawdzeniem transakcji Microsoftu oraz Activision Blizzard. FTC chce mieć pewność, że na sytuacji nie ucierpią gracze oraz cała branża gier. Sprawą zajmuje się Lina Khan.
Microsoft wciąż nie otrzymał zielonego światła na przejęcie Activision Blizzard, ponieważ Federalna Komisja Handlu (FTC) chce bardzo dokładnie prześwietlić umowę, by przekonać się, że sytuacja nie wpłynie negatywnie na całą branżę.
Według The Information, sprawą zajmuje się sama przewodnicząca FTC – Lina Khan, która „zbada transakcję pod kątem dostępu połączonych firm do danych konsumentów, rynku pracy twórców gier oraz wpływu transakcji na pracowników, którzy oskarżyli Activision o dyskryminację i wrogie miejsce pracy”.
Federalna Komisja Handlu chce nawet sprawdzić, czy potencjalne przejęcie nie będzie miało negatywnego wpływu na „konkurencyjne metaverse”.
Jak widać FTC chce mieć pewność, że pewność, że transakcja zapowiedziana przez Microsoft nie wywoła negatywnych konsekwencji, przez które mogliby ucierpieć przykładowo gracze oraz deweloperzy.
Warto jednak przypomnieć, że Microsoft będzie musiał zapłacić wielką karę, jeśli nie otrzyma zgody na finalizację umowy z Activision Blizzard.