7 Days To Die trafi do Xbox Game Pass, lecz gracze obawiają się o jakość tytułu. Produkcja została porzucona
7 Days To Die jest systematycznie rozwijane na komputerach osobistych, w przeciwieństwie do wersji konsolowej. Deweloperzy z The Fun Pimps Entertainment od kilku lat nie koncentrują się na aktualizacji tytułu, tymczasem dość niespodziewanie znajdzie się on w ofercie Xbox Game Pass.
Wczoraj Microsoft ujawnił zestaw propozycji zmierzających w drugiej połowie kwietnia do Xbox Game Pass – automatycznie część społeczności zwróciła uwagę na 7 Days To Die, w którym garstka ocalałych przez kilka dni musi zmierzyć się z trudnymi warunkami przetrwania w postapokaliptycznych realiach. Sednem problemu jest całkowity brak wsparcia produkcji, konsolowa edycja nie była aktualizowana od 2017 roku.
Według The Fun Pimps Entertainment winę za brak rozbudowy 7 Days To Die na PlayStation 4 i Xboksach One ponosi Telltale Games, które zbankrutowało i zrezygnowało z opracowywania patchy, naprawiania pojawiających się błędów czy dodawania nowej zawartości. Autorzy wersji na PC dbają o atrakcje dla użytkowników komputerów osobistych, jednak edycje na PS4 i XOne nadgryzł już ząb czasu.
Społeczność Game Passa wyraża więc wątpliwość, czy przedstawiciele giganta z Redmond dokładnie sprawdzili, co naprawdę planują zaoferować swoim klientom. Udostępnienie pozycji w abonamencie może być związane ze zbliżającym się wprowadzeniem nowego wydania. W 2019 roku studio przekazało, że „bada wszystkie opcje”, by dostarczyć nowe wydanie 7 Days To Die na konsole.
Deweloperzy we wcześniejszych latach podkreślali, że dopiero po zakończeniu rozwoju tytułu na PC zajmą się inną edycją. Możliwe jednak, że nawiązanie kontaktu z Microsoftem stało się dobrą okazją do przypomnienia o grze z zombiakami w roli głównej. Czas pokaże...
7 Days To Die od 26 kwietnia będzie dostępne w ramach abonamentu Amerykanów.