Szybcy i wściekli 10 mają problemy przez Vina Diesela? Justin Lin zrezygnował z fortuny
Universal każdego dnia traci miliony, ponieważ wytwórnia poszukuje nowego reżysera do „Szybcy i wściekli 10”. Jak się okazuje – to największa gwiazda widowiska mogła spowodować problemy, przez które Justin Lin zrezygnował z pracy na planie.
Pod koniec kwietnia Vin Diesel potwierdził rozpoczęcie prac na planie „Fast X”, ale po zaledwie kilku dniach z projektu zrezygnował Justin Lin. Oficjalnie nie potwierdzono, dlaczego reżyser postanowił porzucić projekt, ale przez jego decyzję Universal traci miliony.
Teraz redakcja NY Daily News dotarła do nowych szczegółów wydarzeń z planu – pierwotnie pojawiły się głosy, według których „różnice twórcze” sprawiły, że Justin Lin zrezygnował z projektu, ale dziennikarze uważają, że problemem jest Vin Diesel.
Największa gwiazda serii jest podobno bardzo trudna we współpracy, a dodatkowo „Diesel pojawia się późno na planie. Nie zna swoich kwestii. I nie jest w formie”, więc reżyser postanowił zrezygnować z projektu.
Sytuacja jest zaskakująca, jednak warto przypomnieć, że już Dwayne Johnson narzekał na pracę z twarzą „Szybkich i wściekłych” – to właśnie z powodu problemów z obsadą i jej braku profesjonalizmu, aktor miał zrezygnować z rozwoju serii.
Sytuacja jest jednak interesująca, ponieważ problemy był na tyle duże, że Justin Lin zrezygnował z gaży na poziomie 10-20 mln dolarów.