Gra czy rzeczywistość? Pokazówka Unreal Engine 5 zachwyca fotorealizmem
Unreal Engine 5 ma zapewnić grafikę nowej generacji, której nie znajdziemy w dotychczasowo wydanych produkcjach. Jeden z deweloperów postanowił wykorzystać silnik, by stworzyć efektowną wizualizacje – jego dworzec można łatwo pomylić z prawdziwym miejscem.
Epic Games kilka tygodni temu wydało pełną wersję Unreal Engine 5 i teraz deweloperzy mają łatwy dostęp do nowoczesnych narzędzi. Silnik wpadł w ręce niejakiego Lorenzo Drago, który postanowił odtworzyć prawdziwą stację kolejową w Toyamie (Japonia)
Autor podkreślił, że podczas opracowania dworca zajął się stworzeniem modeli, tekstur, oświetlenia oraz animacji – wszystko powstało na Unreal Engine 5, a twórca skorzystał także z możliwości technologii Lumen.
„W tym projekcie chciałem uzyskać efekt jak najbardziej zbliżony do fotorealizmu. Aby uzyskać dokładne proporcje, zastosowałem dopasowanie kamery i starannie wykorzystałem odniesienia. Później dostosowałem wymiary, aby ułatwić zachowanie spójności”.
Projekt robi wrażenie, ale raczej nie możemy liczyć, by w niedalekiej przyszłości właśnie tak wyglądały gry. Unreal Engine 5 ma gigantyczny potencjał, jednak twórcy potrzebują czasu, by nauczyć się wykorzystywać wszystkie atuty silnika.
Inaczej również wygląda stworzenie pokazówki, a samej gry, ale możemy mieć nadzieję, że w przyszłości zobaczymy prawdziwie next-genowe pozycje, które będą zachwycać grafiką.