Aplikacja Saints Row Boss Factory już dostępna! Zobaczcie redakcyjnych szefów (część 1 z 4)
Nowa odsłona Saints Row zmierza do nas wielkimi krokami. Już 23 sierpnia będziemy mogli wkroczyć do świata Santo Ileso, aby wziąć udział w tworzeniu niepowtarzalnego gangu Świętych, na czele którego staniemy. Kolejna część popularnej serii to tak naprawdę prequel, który opowie nam, jak do tego wszystkiego doszło.
Materiał powstał przy współpracy z firmą Koch Media.
Nim jednak będzie nam dane zatopić się w świecie gry, czeka na nas prawdziwa gratka w postaci aplikacji Saints Row Boss Factory, która właśnie zadebiutowała. O samej apce więcej przeczytacie tutaj (do pobrania stąd), my przypomnimy tylko, że dzięki niej już teraz mamy możliwość tworzyć szefów, których następnie możemy udostępniać innym graczom, brać udział w głosowaniach, zgarniać nagrody, a docelowo będziemy mogli umieścić naszego bohatera w grze! Tysiące możliwości edycji to prawdziwy raj dla naszej fantazji, z czego... skrzętnie skorzystaliśmy!
Przy współpracy z polskim wydawcą gry - firmą Koch Media - postanowiliśmy zaprezentować Wam naszych szefów, których stworzyliśmy dzięki Boss Factory. Ba, sama postać to nie wszystko, więc każdy z naszych bohaterów ma swoją niepowtarzalną historię. Co tydzień będziemy przedstawiać Wam kolejne postacie, jednocześnie zapraszamy wszystkich chętnych do wspólnej zabawy - wrzucajcie w komentarzach projekty Waszych bossów, a jeśli ktoś zechce, to może dodać również opis swojej postaci. Wybrane propozycje pojawią się za tydzień przy okazji kolejnej publikacji redakcyjnej ekipy.
Pobierz aplikację Saints Row Boss Factory
Nie przedłużając, zapraszamy do zapoznania się z tą przemiłą gromadką :). Wasi faworyci? No dobra, wiemy, Mona na czele ;).
Regor
Regor to były dziennikarz lokalnego pisma o grach Neo Extreme, które wychodziło w Santo Ileso przez 25 lat. Była to jednak tylko przykrywka, podczas gdy prawdziwa działalność magazynu związana była ze sprzedawaniem ocen 10/10 firmom tworzącym crapy, co doprowadziło do urazu psychicznego u młodych graczy, którzy zawierzyli redaktorom przy kupnie zabugowanego E.T. 207, kolejnej części popularnego sandboksa, w którym gra się kosmitą handlującym dragami na rowerze. Podczas jubileuszu pisma Święci, którzy również dali się oszukać wysokim ocenom, zrobili w siedzibie redakcji jesień średniowiecza. Przeżył tylko Regor, który pod okiem lokalnego mięśniaka Gamery zamknął się na siłowni na miesiąc i poddał kuracji tajemniczą substancją Kuku ruku, uprawianą na plantacjach kauczuku przez najstarszych górali z Podhala. Teraz Regor wraca do Santo Ileso by zabić wszystkich Świętych i odbudować imperium Neo Extreme tuż przed premierą remake’u pierwszej części E.T.!
Pear
Pear (nie mylić z Peach) to aktualny mistrz dwóch organizacji freak fightów, gdzie po drodze na szczyt pokonał takich kozaków jak Dopalacz, Bed Boj, Lil Majtki czy też podczas jednej walki wziął na barki dwóch Urańskich. Chcąc oderwać się od zgiełku fleszy i następnych konferencji, porzucił maskę i wyruszył na północ, gdzie pragnął odnaleźć spokój. To właśnie w tym czasie poznał swojego nowego szefa, potomka hrabiego Sycylii i perkusisty zespołu Queen – Kangaroo. Dzięki niemu Pear mógł się uspokoić i zaczął wypisywać o przeciekach z branży owocowej na blogu Pietruszka Papryka Endywia. Jak się jednak szybko okazało, spokojne życie nie pasowało do Pear i gdy wspomniał o promocji na Bakłażany, został zaatakowany przez pracowników lokalnego warzywniaka – wtedy wszyscy poznali jego prawdziwą twarz. Wojownik na chwilę porzucił swoją miłość do pomidorów i powrócił do Santo Ileso, gdzie z grupką znajomych chce uprawiać ziemię i sadzić warzywa oraz owoce – a jak wiadomo najlepszym nawozem są łzy zmiażdżonych wrogów.
Mona
Stworzona z magii w laboratorium nikczemnego czarodzieja Hejtera Stulejarza. Słodka i ujmująca miała być pułapką na samych obrońców wolności słowa, wielbicieli nowinek technologicznych znanych jako Psx Extimus, ktorych Hejter Stulejarz nienawidził, bo bronili wolności słowa i za nic mieli archaiczne stereotypy panujące w Santo Ileso, żyjąc życiem lekkim i szczęśliwym. Uformowana z magicznej gliny, krokodylich łez, kamienia zamiast serca i kilku innych tajemnych składników, miała przeniknąć do szeregów Extemusów, aby podstępnie wywabić ich z kryjówki i umożliwić eksterminację Hejterowi. Zalała ich ukrytą wioskę falą hejtu, doprowadzając niemal do tragedii. Osądzona przez wodza Exterminusow Papę Rzeźnika podczas wielkiej biesiady, wyznała prawdę i poprosiła o to, by zrobił z niej prawdziwą Extremuskę. Ten z pomocą innych przyrządził magiczny wywar z wódy rzywiec i tabasco doprawionego sokiem malinowym dla osłodzenia gorzkiego smaku, który Mona miała wypić duszkiem na oczach zgromadzonych, aby stać się jedną z nich. Bez namysłu wychyliła wielki kocioł mikstury, uśmiechnęła się, czknęła i zatańczyła na stole z wielkiej radości. Od tej pory Extrimuska Mona dzielnie trwa przy boku towarzyszy, znosząc ich wybryki, pierdzenie i branżowe eskapady z uśmiechem, a czasem robiąc borutę większa niż sam Regor, nowy wódz Exremusów. Tylko czasem tajemnicze składniki Hejtera Stulejarza, które nadal krążą w jej żyłach prowokują ja do psot i niecnych uczynków, a w krytycznych sytuacjach uwalniają mrożące krew w żyłach umiejętności błyskawicznego unicestwiania wysokoprocentowych trucizn. Poprzysięgła zemstę i ze słodkiej, naiwnej pułapki w kolorowej sukience, stała się Extrenimuską z krwi i kości, powracając do Santo Ileso, aby siać postrach wśród popleczników Hejtera Stulejarza.
Don Pablito
Zawsze w cieniu, zawsze przygotowany na każdą sytuację – od sportowych zmagań przez biznesowe spotkania po wyjście na plażę – to właśnie on, Don Pablito, szara eminencja Santo Ileso. Od lat działający z ukrycia, zakulisowo pociągający za wszystkie sznurki, znający wszystko, wszystkich i Regora. Niespełniony futbolista klubu Santo Siwy Bajerant, zawsze jednak gotowy dzięki niezdejmowanym nigdy getrom, aby wskoczyć na boisko i wyjaśnić przeciwnikom, czemu to właśnie jego gang drużyna ma wygrać. Tak jak i w życiu, w którym hołduje starej zasadzie „raz na wozie, raz na wozie”. Nienaganny strój z obowiązkowymi elementami modnych szarości wyróżnia Dona Pablito pośród całej zgrai bossów, którzy jeszcze nie wiedzą, że nie mają szans w świecie Santo Ileso, gdy zaprowadzi w nim porządki ów mistrz intryg, wcielenie zła i nieudany przykład diet pudełkowych! Muhaha! Znany postrach wśród fryzjerów i barberów, którzy wyznaczyli za niego nagrodę Tępej Brzytwy. W przeszłości wielokrotnie doświadczony w brutalnych starciach, które pozostawiły liczne urazy psychiczne i fizyczne, łącznie ze szramą przecinającą jego twarz, która powstała w wyniku brutalnego ataku kota Puszka. Bezkompromisowy Don Pablito wychodzi z cienia, a wiedzcie, że przy jego posturze to był naprawdę duży cień, więc sami rozumiecie - szykuje się gruba akcja! Muhaha!
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Saints Row (2022).