Sherlock Holmes 3 wciąż w planach! Reżyser twierdzi, że film rzeczywiście powstanie
Aktorskich inkarnacji Sherlocka Holmesa mieliśmy w dziejach całe mnóstwo. Obecnie najgłośniejsze są dwie - serialowa wersja z Benedictem Cumberbatchem oraz filmowa, gdzie w główną rolę wciela się Robert Downey Jr. Niestety dla fanów, o dalszych losach obu nie słyszymy w ostatnim czasie za wiele. No - może poza pojedynczymi przesłankami.
Ostatnio bardzo ciekawego wywiadu udzielił natomiast Dexter Fletcher, który został zatrudniony do prac nad trzecią częścią pełnometrażowych historii o najpopularniejszym detektywie w historii popkultury. I choć o kontynuacji swego czasu mówiło się naprawdę sporo, to przez lata temat znacznie ucichł. Twórca wytłumaczył jednak, że opóźnienia rzeczywiście były, ale jego zdaniem film prędzej czy później powstanie:
Pandemia wszystko zepsuła. Myślę, że ten film zostanie zrobiony. Myślę, że trzeba to zrobić. Niestety nie wiem, jaki jest harmonogram, ale wierzę, że powinno być dobrze. Chodzi o zebranie wszystkich właściwych ludzi we właściwym miejscu, we właściwym czasie.
To jeden z tych okrutnych zrządzeń losu, kiedy pandemia uderzyła i rozproszyła ludzi po całym świecie. Ale wiem, że apetyt na to jest ogromny, i jestem pewien, że są też inni ludzie, którzy są tego świadomi. Wierzę, że tak powinno być [film powinien powstać - przyp. red.], ponieważ to genialna marka.
Trzeba przyznać, że choć słowa są raczej negatywne, to płynie z nich pozytywny przekaz - coś się miało zadziać wokół marki i prawdopodobnie coś się zadzieje. Zresztą, potwierdzają to choćby kwietniowe doniesienia o pracach dla HBO Max. I miejmy nadzieję, że całość uda się zrealizować, albowiem jestem zdania, że Sherlocka Holmesa nigdy za wiele (zwłaszcza takiego, który jest dobrze przemyślany).