Immortality zalicza opóźnienie przed samą premierą. Twórcy potrzebują czasu, by „dopracować doświadczenie”
Immortality miało trafić na rynek pod koniec miesiąca, ale deweloperzy przed samym debiutem opóźnili premierę. Sam Barlow wydał krótkie oświadczenie, w którym podkreślił, że jego zespół chce się upewnić, że gra prezentuje odpowiednią jakość.
Immortality miało zadebiutować 26 lipca, jednak Sam Barlow potwierdził, że gra zostanie udostępniona dopiero 30 sierpnia. Tytuł jednocześnie trafi na Xboksy Series X|S, Xboksa One, komputery osobiste (Steam, GOG, Microsoft Store), do Xbox Game Pass oraz do Netflix Games (iOS, Android).
Przełożenie debiutu przed samą premierą pomoże deweloperom dopracować przygodę – twórcy rozumieją, że nie jest to dobra wiadomość dla wszystkich fanów wyczekujących na opowieść, ale autorzy stawiają na jakość.
„Minęły dekady, zanim dzieło Marissy Marcel znalazło światło dzienne, więc cieszymy się, że możemy poświęcić miesiąc więcej, aby upewnić się, że doświadczenie jest tak dopracowane, jak to tylko możliwe. Mamy nadzieję, że wszyscy oczekujący na grę zrozumieją to zło konieczne i będą nadal przygotowywać się do zagłębienia się w najbardziej złożoną zagadkę, na którą dotychczas starałem się odpowiedzieć: co się stało z Marissą Marcel?” – powiedział twórca Sam Barlow w informacji prasowej.
Na szczęście Immortality zadebiutuje w 2022 roku i opóźnienie nie jest duże – choć nawet w tej sytuacji produkcja będzie walczyć o uwagę z graczami, którzy czekają na kilka październikowych, potencjalnie bardzo mocnych premier.
Immortality to kolejna gra Sama Barlowa, który wcześniej opracował Her Story i Telling Lies – są to narracyjne przygodówki FMV, czyli gracze ponownie zobaczą szereg filmów wideo i za ich pomocą postarają się rozwiązać tajemnicę.
