Skull & Bones „nie jest oparte na narracji”. Ubisoft chce, by gracze „tworzyli własne historie”

Gry
1818V
Skull & Bones
Iza Łęcka | 01.08.2022, 07:00

Najnowsza produkcja Ubisoftu może nie zaoferować graczom rozbudowanej i zarazem wielowątkowej historii. Reżyser Skull & Bones zapowiedział, że opowieść nie jest najważniejszym elementem produkcji.

Na początku poprzedniego miesiąca mieliśmy okazję spojrzeć na fragment rozgrywki oraz poznaliśmy wyższą cenę Skull & Bones. Jest to pierwsza produkcja Ubisoftu, jaką kupimy za ponad 300 zł – decyzja może mieć znaczący wpływ na zainteresowanie pozycją.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dotychczas studio nie podzieliło się żadnymi szczegółami na temat fabuły Skull & Bones, co wydaje się niezwykle wymowne, bowiem w trakcie ostatniego wywiadu z redakcją True Achievements Ryan Barnard przekazał, że tytuł tak naprawdę nie bazuje na narracji.

„Skull & Bones nie jest grą napędzaną narracją. Mamy elementy narracyjne - w grze spotkasz ważne postacie niezależne zwane Kingpinami, które mają swoje własne historie, które poznasz w miarę rozwijania z nimi relacji poprzez podejmowanie z nimi kontraktów”.

Reżyser pozycji potwierdził, że „istnieje podstawowa opowieść w grze”, ale tak naprawdę Ubisoft chce, by śmiałkowie „tworzyli swoje własne historie i mogli wybrać typ pirata, którym chcą być”.

Rozgrywkę w Skull & Bones napędza ujawniony wcześniej system Infamy, dzięki któremu będziemy zdobywać dostęp do nowych projektów statków, broni oraz pancerzy. Barnard stwierdził, że świat pozycji będzie żywo reagować na wydarzenia, dlatego gdy jednego dnia w konkretnym miejscu napotkamy na pewną frakcję, następnego już mogą pojawić się tam piraci.

Skull & Bones zaoferuje „dużo rozgrywki na lądzie” – schodząc ze statku będziemy tworzyć przedmioty, rozwijać ekwipunek, rozmawiać z ludźmi, zarządzać magazynem i ulepszać statek oraz kapitana. Deweloper zdradził, że tak naprawdę w tym miejscu brakuje jednego aspektu: walki. Każdy statek będzie odznaczał się specyficznymi atutami i załogą, a w trakcie przeżywania przygody doświadczymy „ekstremalnych warunków pogodowych”.

„Poza tym, dużo rozgrywki jest na lądzie – to tam craftujesz, zbierasz ekwipunek, socjalizujesz się, zarządzasz magazynem i dostosowujesz swój statek oraz kapitana. Jedyną rzeczą, której naprawdę nie ma na lądzie, jest walka”.

Tytuł nie trafi na PS4 i XOne, ponieważ Ubisoft planuje rozwijać grę przez wiele lat, a najlepszym rozwiązaniem było skupienie się wyłącznie na PS5, XSX|S i PC.

Źródło: Gamesradar

Komentarze (42)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper