Switch znajduje się w połowie swojego cyklu życia. Brak szans na nowy model konsoli w najbliższym czasie
W najnowszym wywiadzie z redakcją Nikkei prezes Nintendo przedstawił kilka ciekawych informacji. Szef japońskiej korporacji powiedział, że nie możemy się spodziewać rychłego wprowadzenia na rynek następcy dla konsoli Switch.
W tekście Nikkei pojawiła się informacja, że następca czy nowy, mocniejszy model konsoli Switch („Switch Pro”), na pewno nie pojawi się na rynku w bieżącym roku fiskalnym (czyli w okresie do marca 2023 r). Nawet w późniejszym terminie, do końca 2024 roku wejście do dystrybucji następcy Switch wydaje się mało prawdopodobne.
Prezes Nintendo podkreślał w wywiadzie z periodykiem, że firma nadal nie osiągnęła zakładanego, normalnego poziomu produkcji Switch w związku z niedoborami elektronicznych komponentów. W takiej sytuacji trudno myśleć o wprowadzaniu do dystrybucji nowego hardware’u. Nintendo zaczyna już jednak w tym momencie zauważać, że poprawia się sytuacja z zaopatrzeniem, a prognozy związane z tym tematem są pozytywne, o czym pisaliśmy szerzej w tym newsie.
Kilka innych czynników wpływa na to, że Nintendo nie będzie się spieszyć z wprowadzaniem następcy Switch na rynek. Aktualnie dostępny sprzęt cały czas sprzedaje się doskonale, a w listopadzie 2021 roku przedstawiciele japońskiej korporacji ujawnili informację, że nie ustalono jeszcze szczegółów projektowych nowego, gamingowego hardware’u. Nintendo podkreśla, że Switch wciąż, po 5 latach od premiery, znajduje się dopiero w połowie swojego cyklu życia. W przedłużeniu funkcjonowania konsoli na rynku ma w szczególności pomagać model Nintendo Switch OLED, który został wprowadzony do dystrybucji w październiku 2021 r.