The Flash może zostać skasowany! Warner Bros. rozważa usunięcie filmu z budżetem 200 mln dolarów
Warner Bros. postanowiło skasować „Batgirl” na ostatniej prostej przed premierą i podobny los może spotkać „The Flash”. Film z najszybszym bohaterem DC ma jednak inne problemy – Ezra Miller wcielił się w głównego bohatera historii.
WarnerMedia po połączeniu z Discovery postanowiło podejść inaczej do wielu produkcji i między innymi kosztujący 90 mln dolarów film „Batgirl” został usunięty, a HBO Max ma w przyszłości zostać zastąpiony przez inną platformę SVOD.
Korporacja powinna teraz przygotowywać się do kolejnych premier, ale DC Extended Universe ma spore problemy związane z aktorem wcielającym się w głównego bohatera „The Flash”. Ezra Miller systematycznie wpada w kłopoty i otrzymuje kolejne oskarżenia – w poniedziałek pojawiły się zarzuty dotyczące włamania, a od środy departament ds. dzieci w Vermont próbuje zlokalizować matkę i trójkę dzieci, które mają rzekomo być przetrzymywane na farmie Millera.
To tylko dwie z wielu akcji, w które Ezra Miller jest wmieszany, więc Warner Bros. Discovery ma poważnie rozważać trzy scenariusze dotyczące filmu.
The Hollywood Reporter informuje, że pierwszą opcją jest oczyszczenie aktora – ten miałby wrócić do domu, otrzymać „profesjonalną pomoc” i w odpowiednim momencie udzielić wywiadu wyjaśniającego jego „nieobliczalne zachowanie” z ostatnich lat. W tej sytuacji Miller byłby zaangażowany w część kampanii promocyjnej „The Flash”, a film mógłby trafić do kin.
Drugi scenariusz jest mniej pozytywny – jeśli Ezra Miller nie będzie chciał współpracować i nie sięgnie po pomoc, to Warner nadal może wrzucić film do kin, ale całkowicie ograniczy rolę aktora w marketingu i reklamie. W dodatku aktor straci możliwość pojawienia się w kolejnych projektach DC, a wytwórnia znajdzie nowego aktora dla Flasha.
Trzecia możliwość wydaje się najbardziej zaskakująca, ponieważ Warner Bros. rozważa nawet całkowite usunięcie filmu. W „The Flash” nie można zastąpić Millera inną osobą, ponieważ ten występuje w niemal każdej scenie – jeśli firma zdecyduje się na ten ruch, to w zasadzie wyrzuci do kosza 200 mln dolarów.