Beyond Good & Evil 2 „wciąż potrzebuje kilku lat”. Tester nie miał pojęcia, co robił podczas gry
Nie powinniśmy liczyć na szybką premierę Beyond Good & Evil 2. Najnowsze przecieki sugerują, że tytuł potrzebuje jeszcze kilku lat, by w ostateczności móc trafić na rynek. Twórcy jednak nie rezygnują z projektu.
W zeszłym miesiącu Tom Henderson ujawnił ciekawą wiadomość – Ubisoft rozpoczął testy Beyond Good & Evil 2. Informator otrzymał materiały od graczy, którzy zostali zaproszeni do sprawdzenia gry i niestety nie są to pozytywne szczegóły.
Henderson na łamach witryny Exputer, podkreślił, że Beyond Good & Evil 2 wygląda na produkcję „znacznie bardziej niekompletną” względem materiałów pokazywanych w 2018 roku, co sugeruje, że tytuł od tego czasu przeszedł przynajmniej jeden reset.
Źródła potwierdzają, że tytuł nadal potrzebuje kilku lat, a produkcji podobno „brakuje kierunku” – jeden z informatorów potwierdził, że tak naprawdę „nie miał pojęcia, co robił podczas rozgrywki”.
W tytule mamy stworzyć własną postać może to być przykładowo rekin lub panda, a dodatkowo deweloperzy zapewnią szeroką personalizację bohaterów.
Ostatnio wspominaliśmy, że Sarah Arellano została główną scenarzystką Beyond Good & Evil 2, co sugeruje jedno – pozycja nie posiada nawet przygotowanej historii i była specjalistka z Blizzarda ma zająć się napisaniem opowieści.