Ubisoft zmienia plany dotyczące zamknięcia serwerów w wielu grach. Firma tłumaczy decyzję
Ubisoft w zeszłym miesiącu potwierdził, że zamierza zamknąć serwery w kilku znanych produkcjach. Korporacja postanowiła zmienić plany i jednocześnie tłumaczy decyzję, dlaczego zdecydowano się na taki ruch.
Ubisoft w lipcu potwierdził, że zamierza zamknąć serwery kilku gier, a jednocześnie potwierdził, że gracze nie będą mogli pobrać dodatków do wcześniej wydanych tytułów. Sytuacja jest problematyczna dla niektórych klientów, więc pojawiły się negatywne komentarze graczy, którzy najwidoczniej nadal chcą wracać do niektórych tytułów.
Korporacja postanowiła wytłumaczyć sytuację i na blogu pojawił się wpis, w którym firma podkreśla, że Ubisoft podejmuje takie trudne decyzje, ponieważ „technologia, która napędzała te usługi, staje się przestarzała”.
„Chcemy, aby nasi gracze mogli cieszyć się optymalnymi wrażeniami z rozgrywki, bez ryzyka awarii i naruszeń bezpieczeństwa. Jednocześnie pragniemy, by ten proces był jak najbardziej płynny dla naszej społeczności. W ciągu ostatniego miesiąca nasze zespoły ciężko pracowały, badając, co jest możliwe, aby zmniejszyć zakłócenia”.
W konsekwencji firma przesunęła wyłączenie serwerów z 1 września na 1 października, a dodatkowo gracze mogą nadal pobrać dodatki single-player do wymienionych gier na PC: Assassin's Creed Brotherhood, Assassin's Creed III (wydanie z 2012 roku), Far Cry 3 i Splinter Cell Blacklist. Klienci z komputerów osobistych mają dodatkowy miesiąc, by pobrać DLC, ale na konsolach wszystkie dodatki będą dostępne nawet po 1 października.
Ubisoft Mainz pracuje dodatkowo nad tym, by Anno 2070 mogło nadal normalnie działać – gra ma wielu fanów, którzy nie mogli się pogodzić, że firma zamknie serwery. W tym wypadku Ubisoft chce zastąpić starą technologię nowymi rozwiązaniami.
Jedynie infrastruktura Space Junkies zostanie wyłączona 1 września.
