Assassin’s Creed Hexe nie będzie grą RPG. Ubisoft szykuje zupełnie nowe doświadczenie
Na Assassin’s Creed Hexe przyjdzie nam zaczekać kilka lat, jednakże nie powinniśmy oczekiwać opowieści na dziesiątki godzin. Tytuł okaże się sporym odświeżeniem dla serii i będzie rozwijany obok części o kodowej nazwie Red.
W miniony weekend francuski gigant branży podzielił się swoimi planami dotyczącymi najbliższych przychód serii Assassin’s Creed – Assassin’s Creed Mirage zaoferuje krótszą opowieść, natomiast Assassin’s Creed Red będzie następną okazałą produkcją rozbudowującą uniwersum. W kolejnych latach zagramy w produkcję o kodowej nazwie Hexe, której skala może przypominać Mirage.
Assassin’s Creed Hexe nie będzie następną pozycją z gatunku RPG – Marc-Alexis Côté, wiceprezes i producent wykonawczy serii Assassin's Creed, zaznaczył podczas rozmowy z IGN, że nie każdy debiut musi być wielkim RPG:
„Myślę, że to podejście Infinity pozwala nam również na różne doświadczenia o różnych rozmiarach. Nie wszystko musi być 150-godzinnym RPG, prawda?”
Hexe zaoferuje „inne doświadczenie pod względem struktury gry oraz rozgrywki”. Podczas dyskusji z dziennikarzem VGC, Côté wspomniał, że deweloperzy chcą rozwijać jedną produkcję z gatunku RPG przez kilka lat (w tym wypadku Red) i oferować inne produkcje (Hexe).
„Jedną z rzeczy, których nauczyliśmy się dzięki Origins, Odyssey i Valhalli jest to, że nie musimy wychodzić z grą RPG co roku. Te produkcje "mają znacznie dłuższy ogon" i mogą podtrzymać zaangażowanie oraz zainteresowanie graczy przez długi czas, zwłaszcza jeśli dobrze je wspieramy poprzez nasze działania po premierze”.
Assassin’s Creed Red miałby zadebiutować w 2025 roku, tymczasem oczekiwanie na Hexe nie powinno zająć aż tak dużo czasu – deweloperzy podkreślają, że prace nad pozycją są na nieco wcześniejszym etapie, ale ostatecznie gry będą „żyły równolegle”. Możemy przypuszczać, że Hexe trafi na rynek w 2026 roku, kiedy Ubisoft będzie wciąż rozbudowywał Red.