Enotria: The Last Song wygląda zjawiskowo. Zapowiedziano soulslike tworzony przez włoskie studio
Jyamma Games nie jest najbardziej znanym studiem produkującym gry wideo z Włoch, ale deweloperzy pokazali Enotria: The Last Song, który może zaintrygować wielu graczy. Twórcy realizują świetnie wyglądający soulslike.
From Software stworzyło gatunek i teraz chętnie rozwijają go twórcy z całego świata. Enotria: The Last Song to mniejsze studio, które na Tokyo Game Show zaprezentowało Enotria: The Last Song – produkcja otrzymała pierwszy zwiastun i nie bez powodu materiał zbiera pochwały.
Enotria: The Last Song zostało osadzone na magicznym kontynencie składającym się z wielu małych królestw – zdaniem deweloperów to miejsce „przez wieki było krainą zabarwioną uderzającą kombinacją kwitnącej kultury i handlu”. Wszystko jednak się zmieniło, ponieważ świat został opanowany przez tajemniczą grupę:
„Kiedyś cykady śpiewały dla każdego, kto przyszedł posłuchać na tych ruchliwych ulicach, pełnych i tętniących życiem mieszkańców i kupców. Teraz cykady nie śpiewają już dla nikogo. Od dnia, w którym grupa osób przejęła władzę i uwięziła Enotrię w obiekcie zwanym Canovaccio, na świat został rzucony rodzaj zaklęcia, w którym stagnacja i rozkład agresywnie przejęły władzę, oszczędzając jego piękno, pozostawiając go pustym i pozbawionym celu”.
Teraz to gracze mają wyruszyć w podróż, by odkrywać legendy, mity i zarazem poznać „zapomnianą historię Enotrii”, walcząc z wrogami.
Pierwszy zwiastun zapowiada efektownie wyglądającą produkcję, ale trzeba mieć świadomość, że Enotria: The Last Song potrzebuje jeszcze sporo czasu. Aktualnie deweloperzy nie zdradzają szczegółów na temat premiery.