Tainted Grail: The Fall of Avalon na długiej rozgrywce. „Polski Skyrim” prezentuje się całkiem dobrze
Awaken Realms pracujące nad Tainted Grail: The Fall of Avalon w końcu podzieliło się materiałem przedstawiającym dłuższy gameplay z oczekiwanej gry. Tytuł nie zapewni next-genowej oprawy, ale zaprosi do bardzo ekscytującego świata dark fantasy.
W sierpniu z okazji Future Game Show prześledziliśmy zwiastun z fragmentami rozgrywki nowej odsłony Tainted Grail, który jak najbardziej mógł pobudzić oczekiwania odbiorców wyczekujących na polskiego RPG-a. Nie minęło kilka tygodni, a twórcy Tainted Grail: The Fall of Avalon postanowili uchylić rąbka tajemnicy i za sprawą redakcji IGN pokazali znacznie dłuższy gameplay – ten nie ukazuje gry w ostatecznej wersji, to nadal pre-alfa, lecz pozwala przekonać się, co tak naprawdę szykuje wrocławskie studio, które na swoim koncie ma już Tainted Grail: Conquest, roguelike'a z elementami deck-buildingu.
Tainted Grail: The Fall of Avalon to RPG, którego świat jest mocno inspirowany legendami arturiańskimi. Król Artur nie żyje, a Rycerze Okrągłego Stołu nie są zainteresowani podjęciem współpracy, dzięki której Plaga Czerwonej Śmierci zostałaby przezwyciężona, a potężna siła opuściłaby królestwo. Jako główny bohater poznajemy wszelkie tajemnice tytułowej wyspy Avalon i musimy podjąć się ogromnego wyzwania.
Najnowszy gameplay pozwala zagłębić się w krainie pogrążonej w mroku i chaosie, a w trakcie prezentacji sprawdzimy, jak wyglądają poszczególne lokacje oraz ekwipunek postaci, a także przekonamy się, jakimi cechami charakteryzuje się walka. Jeżeli deweloperzy opracowali wciągającą historię i skoncentrują się na poprawieniu grafiki, to istnieje szansa, że RPG-iem zainteresuje się większe grono graczy.
