Robbie Coltrane zmarł. Aktor wcielał się w Hagrida w serii Harry Potter
Wszyscy fani filmów z serii „Harry Potter” na pewno pamiętają pracę wykonaną przez Robbiego Coltrane'a. 72-letni aktor przez lata wcielał się w Rubeusa Hagrida, ale niestety aktor od dwóch lat ciężko chorował.
Gwiazda „Harry'ego Pottera”, „Jamesa Bonda” i „Crackera” zmarła w szpitalu w pobliżu swojego domu w Larbert w Szkocji. Robbie Coltrane od dwóch lat borykał się z problemami zdrowotnymi.
Robbie Coltrane pierwszy raz wystąpił w serialu już w 1979 roku („Play for Today”), a na dużym ekranie aktor pojawił się w 1980 roku („Flash Gordon”, „Death Watch”). Jednak największą popularność zyskał przez rolę w serii „Harry Potter”, gdzie wcielał się w gajowego i dobrego przyjaciela głównego bohatera – Harry'ego Pottera granego przez Daniela Radcliffe'a.
Widzowie mogą również pamiętać jego pracę w brytyjskim serialu „Cracker”, w którym Coltrane prezentował swoje umiejętności jako psycholog sądowy doktor Eddie 'Fitz' Fitzgerald – to właśnie za tę rolę otrzymał trzy kolejne nagrody BAFTA dla najlepszego aktora.
Podczas swojej kariery wystąpił także w między innymi „Ocean's Twelve: Dogrywka”, „Wielkie nadzieje”, czy też w dwóch filmach z serii James Bond: „Świat to za mało” i „GoldenEye”.