Microsoft odpowiada Unii Europejskiej w sprawie przejęcia Activision Blizzard. Korporacja wspomina o Sony
Gigant z Redmond wydał oświadczenie w sprawie rozpoczęcia 2. fazy dochodzenia przez Komisję Europejską. Przedstawiciele przedsiębiorstwa podkreślają, że zobowiązali się do oferowania Call of Duty na konsolach PlayStation.
Wczoraj Unia Europejska wydała oficjalne stanowisko Komisji Europejskiej potwierdzające ostatnie plotki. Urzędnicy z Europy, podobnie jak regulatorzy z Wielkiej Brytanii, wyrazili swoje obawy dotyczące umowy przejęcia Activision Blizzard. Teraz transakcją zajmą się specjaliści, którzy mają dogłębnie zbadać, czy zakup nie wpłynie negatywnie na branżę gier.
Nie musieliśmy zbyt długo czekać na reakcję Amerykanów. Microsoft odpowiedział urzędnikom i podkreślił, że dalej będzie współpracował z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Wydaje się jednak niemal pewne, iż korporacja ma świadomość, dlaczego kolejny raz nie otrzymała zgody na przejęcie:
„Kontynuujemy pracę z Komisją Europejską nad kolejnymi krokami oraz nad rozwiązaniem wszelkich uzasadnionych obaw dotyczących rynku. Sony, jako lider branży, mówi, że martwi się o Call of Duty, ale my powiedzieliśmy, że jesteśmy zobowiązani do udostępnienia tej samej gry tego samego dnia na Xboksach i PlayStation. Chcemy, by ludzie mieli większy dostęp do gier, a nie mniejszy” – rzecznik Microsoftu.
Microsoft responds to the EU investigation into the Activision deal, and manages to bring up Sony’s Call of Duty concerns https://t.co/xFjVJMWRmA pic.twitter.com/ACO9R0ACEn
— Tom Warren (@tomwarren) November 8, 2022
Choć producent PlayStation argumentuje swój sprzeciw wobec transakcji głównie ze względu na ograniczenie dostępu do Call of Duty, gigant z Redmond zaznacza, że zrealizuje wszystkie obowiązujące umowy i będzie dążył do zwiększenia dostępu do produkcji.
Można odnieść wrażenie, że Sony nie boi się utraty Call of Duty, bowiem Amerykanie zapowiedzieli chęć współpracy i sprzedaży strzelanki na konsolach PlayStation, lecz centralnym punktem zarzutów okazuje się Xbox Game Pass. Firma walczy o to, by tytuły ekip Activision nie były od dnia premiery dodawane do katalogu usługi.
